AMERYKANY.COM

[ntr]

Trzeba przyznać, że David Freiburger w świetny sposób wykorzystuje możliwości jakie daje mu magazyn Hot Rod i jego liczni sponsorzy!
Tym razem w jego, szalonej nieco, głowie pojawił się projekt zasadzenia silnika LS7 do starego i wysłużonego już '74 Chevy vana.
650konny silnik, przystrojony całą masą części tuningowych zastąpi już wysłużoną gaźnikową rzędową 6stkę.
Po zakończeniu projektu przekształcania dostawczaka z połowy lat '70 na MSD Atomic Surf van będzie on służył na tegorocznym Hot Rod Power Tour po całej Ameryce!



W klipie oprócz fajnego wywiadu z pro-drifterem i współprowadzącym Tonym Angelo, jest bardzo fajny tip dla Naszych rodzimych mechaników-swaperów...

Otóż okazuje się, że nie trzeba marnować dziesiątek KOSZTOWNYCH roboczo godzin całego zespołu warsztatu na wkładanie i wyciąganie silnika do przymiarek (by określić jego położenie, mocowania łap silnika, czy potrzebnych zmian w ramie pojazdu)... bo wystarczy nabyć plastikową replikę tegoż silnika, której cena wraz z wysyłką pewnie będzie niewspółmiernie tańsza niż "zmarnowane" kilka roboczodni całej ekipy.

Teraz już wiecie, dlaczego nawet zlecane warsztatom swapy w USA są popularne i tańsze niż u Nas...