Aktualności - Exotic Cars Track Day II
Saper - 2009-04-18, 16:34 Temat postu: Exotic Cars Track Day II Dziś na lotnisku w Ułęży odbyła się impreza "Exotic Cars Track Day II" organizowana przez serwis Exotic Cars Track Day II.
Byliśmy tam El Camino oraz Capricem. Poza tym na miejscu spotkaliśmy takie wozy jak Dodge Viper GTS, Dodge Challenger('74) - co nie jeździ bo nie ma szpery*, Dodge Charger(nowy) - kontrola trakcji zawsze włączona* i jeszcze Camaro 4gen - którego wcale tam nie było*. Mimo przewagi aut produkcji japońskiej to właśnie amerykany przyciągały największą uwagę
Link do zdjęć - 2009.04.18 - Exotic Cars Track Day II
*-
ŁukaszK - 2009-04-19, 15:48
Fajnie, że udało Wam się wpaść.
Saper napisał/a: | Dodge Charger(nowy) |
Dwie sztuki. SRT i Sublime Daytona.
Już Was chyba nie było, jak dojechał nowy Challenger SRT
pozdrawiam
ntr - 2009-04-20, 10:38
Dzięki koledzy za cynk, że jedziecie..
Saper - 2009-04-20, 13:52
ntr napisał/a: | Dzięki koledzy za cynk, że jedziecie.. |
yyy...
fajna fota z exoticcars.pl
http://i631.photobucket.c...laszek/13-2.jpg
mpnx - 2009-04-20, 14:14
A byly jakies Lambo Ferrari McLareny Koenigseggi Czy tylko produkty powyzej 1 000 000 mln egz
Saper - 2009-04-20, 14:17
mpnx napisał/a: | A byly jakies Lambo Ferrari McLareny Koenigseggi Czy tylko produkty powyzej 1 000 000 mln egz |
hehe były głównie takie egzotyki jak Subary Impreza czy Mitsu Lancer... czyli auta, których jest w Polsce ZNACZNIE więcej niż 3 genów F-Body :P ...licząc nawet V6tki :P
ŁukaszK - 2009-04-20, 14:55
Ferrari nie dojechały, bo w W-wie padało niemal do południa
Reszta Vette i Viperów podobnie.
pyotrek - 2009-04-20, 15:34
ŁukaszK napisał/a: | Ferrari nie dojechały, bo w W-wie padało niemal do południa |
LOL
To co one w deszczu nie dają rady?
ŁukaszK - 2009-04-22, 00:15
Entuzjastyczne zboczenie właścicieli... raczej :P
ntr - 2009-04-22, 08:45
ŁukaszK napisał/a: | Entuzjastyczne zboczenie właścicieli... raczej :P |
To tak się raczej mówi na palenie gumy, a nie na strach przed deszczem..
mpnx - 2009-04-22, 10:26
ntr jakby takie ferrari stanowilo polowe kapitalu zakladowego to tez bys sral w gacie
No niestety w Polsce 90% wlascicieli super fur to niedowartosciowane cioty, ktore se je kupily za to ze w dziecinstwie w piaskownicy wszyscy w nie rzucali foremkami
pyotrek - 2009-04-22, 11:19
mpnx napisał/a: | w Polsce 90% wlascicieli super fur to niedowartosciowane cioty |
Myślę, że to dotyczy nie tylko Polski, Marcin.
ntr - 2009-04-22, 13:20
mpnx, raczej się nie zgodzę z Tobą. Parę lat temu, moim całym majątkiem był mój ptak.. a do palenia gumy w każdych warunkach pogody i świadomości nie trzeba było mnie prosić
Ja tam w ogóle nie rozumiem sensu posiadania Ferrari czy Lambo, chyba że ktoś jeździ co weekend na tor pośmigać. Na ulicy ani Ferrari, ani Lambo nie podskoczy np. Mitsu Evo, czy innej 4x4 sportowej bryce. To są auta dla snobów i tacy ludzie właśnie je posiadają.
Ich jedynym celem istnienia (poza paroma przypadkami na świecie, które są ujeżdżane regularnie na torach) to jak piszesz leczenie ego właściciela. Chociaż mi się wydaje, że prozac wyszedł by taniej
Matys13 - 2009-04-22, 15:50
ntr napisał/a: | To są auta dla snobów i tacy ludzie właśnie je posiadają. |
Nie czuje się snobem... nawet nie stać mnie na bycie snobem , ale nie pogardziłbym czarnym Diablo lub Daytoną
ntr - 2009-04-22, 18:32
I co byś z nim robił? Przecież tym się nie da jeździć. w F-Body mnie za żołądek ściskało za każdym razem jak belką pod silnikiem zawadzałem o garby zwalniające. A w diablo? Nie wiem jakie tam są u Ciebie w okolicy drogi, ale na lubelskich koleinach to raczej się nie podziała za wiele.
Kiedyś była taka akcja, że koleś jadący w Ferrari czy w Lambo przez Polskę w pewnym momencie nie wytrzymał nerwowo i... zamówił lawetę, by nie targać bryki po koleinach..
Tak więc ja bym nie chciał takiej bryki, chyba tylko po to by od razu bez odpalania ją przehandlować na gotówkę i wtedy przyrządzić kupując coś czym mógłbym po prostu jeździć
|
|
|