Aktualności - Hennessey HPE550 Supercharged Chevy Camaro SS
ntr - 2009-06-09, 11:57 Temat postu: Hennessey HPE550 Supercharged Chevy Camaro SS Motoryzacyjne pożądanie w Ameryce oznacza doładowane Camara. Takie np. jak czerwone '69 na każdej okładce Car Craft. Duża sprężarka BDS 10-71 wystająca przez maskę i masywne drag sliki M/T na tylnej osi. Niech reszta Świata marzy o Ferrari, Lamborghini i małych kiczowatych brytyjskich dwumiejscówkach. W tym kraju prędkość nie wygląda w ten sposób.
Ona wygląda właśnie tak.
To jest Hennessey Performance Engineering (HPE) "HPE550" supercharged 2010 Camaro SS. Tak jest, to jest doładowane Camaro. Pierwszy doładowany 2010 Chevy Camaro. A to czyni go najnowszą wersją prawdziwej Amerykańskiej ikony. Zaraz obok Beach Boys, wiaderek KFC i naszego niezrozumiałego prawa podatkowego.
Bądź z niego dumny. My Amerykanie wynaleźliśmy najwspanialsze auto: Głośny, palący gumy, napędzany V8, z silnikiem z przodu, napędem na tył - Muscle Car. I powinniśmy świętować to osiągnięcie tak jak robi to John Hennessey - budując ich więcej.
Twardziel do szpiku kości
Skoro już przy tym jesteśmy wspomnijmy tunerów oryginalnego Camaro. Odpal Google i sprawdź osiągnięcia Don Yenko, Joel Rosen (Motion), Dana, Nickey i Berger, ponieważ nie możesz przerzucać biegów w tym pomarańczowym monstrum i nie czuć ich legendy.
Właściciel HPE, John Hennessey, czuje to. Nawet złożył hołd SuperCamarom z przeszłości vinylami na HPE550 w stylu Yenko, które to jeszcze bardziej wiążą auto z Camaro z 1969, tak jakby jeszcze było tych powiązań mało.
Jednakże to 2010 Hennessey Camaro SS ma złowieszcze, zasadzone-w-asfalcie spojrzenie, jakiego żadne Yenko nigdy nie miało. Obniżony cal z przodu i trochę mniej niż cal z tyłu HPE550 toczy się na ponadwymiarowych, dwuczęściowych kołach HPE z naciągniętymi Pirelli P Zero Rosso 275/40R20 z przodu i masywnymi 315/25R20 z tyłu. Pomyśl o tym przez chwilę; Hennessey wsadził masywne tylne gumy z fabrycznego Camaro na przód a potem dołożył jeszcze szersze mięcho na tył. Efekt szoku wizualnego jest zbliżony z tym, gdy ktoś przywala Ci młotkiem w oko.
Ten widok uzupełnia boski głos wydobywający się z mixu jęczącej sprężarki i tłustego ryku systemu wydechowego Corsa cat-back ze stali nierdzewnej. Połącz wygląd z dźwiękiem i Camaro HPE550 przyciąga dużo więcej uwagi niż jakikolwiek dzisiejszy Mustang się dopomina. Przecruzuj się nim koło cmentarza, a martwi wstaną by się lepiej przyjrzeć.
Ale wygląd zombie to tylko jeden z niewielu aspektów tego auta. Najlepszą rzeczą jest jak nikczemnie szybkie jest to HPE550.
Pod maską
Pół atmosfery doładowania w 6.2l LS3 jest wystarczające by napompować fabryczne 426koni na wale do monstrualnych 562KM, wg. Pana Hennessey'a. Jednakże na hamowni podwoziowej MD Automotive, HPE550 szargało rolki 559 końmi na kołach.
Czytaj więcej w oryginale..
Zobacz to Camaro w akcji!
pyotrek - 2009-06-09, 16:24
Takie osiągi ma mieć STOCK Z28. O ile podpiszą (w co wątpie) kwit zezwalający na produkcję.
ntr - 2009-06-09, 18:16
hmm, ale 560 koni na kołach to jakieś 700 na kole zamachowym.. Na pewno aż tyle będzie miało Z28?
|
|
|