Ogólne - Camaro stracił moc
cabanek - 2009-11-11, 18:24 Temat postu: Camaro stracił moc Witam jestem szczęśliwy/nieszczęśliwym posiadaczem Cheva Camaro.Witam również wszystkich użytkowników forum dyż jestem nowy ale myśle że troche tu pobędę bo od zawsze uwielbiałem samochody z klasą Nie jestem zbyt dobry w tematyce mechaniki samochodowej więc postaram się trochę wyjaśnić mój problem :
wczoraj podczas jazdy nagle 7 razy zamigało świaełko silnika później spostrzegłem utrate mocy przez motor i teraz powtarza to się ciągle to migotanie kontrolki żółłtej kontrolki silnika i muszę dodawać gazu żeby jechał jest to camaro 99r z silnikiem 3.8.
Trochę się przestraszyłem tego i nie odpalam nawet go. Właśnie chciałbym się wybrać do warsztatu do Szymona ale nie wiem czy w ogóle powinienem go uruchamiać, myślę że podłączenie do komputera wyjaśniło by to całą sytuację ale załatwiać lawete i jechać i takie tam to koszty więc wolę uniknąć takiej sytuacji.
Dodam tylko że w samochodzie został wymieniony pasek rozrządu, sprzęgło i filtr oleju.
Benzyne tankowałem na stacji więc raczej czysta była bez paprochów itp.
Z góry dziękuje za wszelkie informacje
Szymon - 2009-11-18, 22:47 Temat postu: Re: Camaro stracił moc
cabanek napisał/a: | Witam jestem szczęśliwy/nieszczęśliwym posiadaczem Cheva Camaro.Witam również wszystkich użytkowników forum dyż jestem nowy ale myśle że troche tu pobędę bo od zawsze uwielbiałem samochody z klasą Nie jestem zbyt dobry w tematyce mechaniki samochodowej więc postaram się trochę wyjaśnić mój problem :
wczoraj podczas jazdy nagle 7 razy zamigało świaełko silnika później spostrzegłem utrate mocy przez motor i teraz powtarza to się ciągle to migotanie kontrolki żółłtej kontrolki silnika i muszę dodawać gazu żeby jechał jest to camaro 99r z silnikiem 3.8.
Trochę się przestraszyłem tego i nie odpalam nawet go. Właśnie chciałbym się wybrać do warsztatu do Szymona ale nie wiem czy w ogóle powinienem go uruchamiać, myślę że podłączenie do komputera wyjaśniło by to całą sytuację ale załatwiać lawete i jechać i takie tam to koszty więc wolę uniknąć takiej sytuacji.
Dodam tylko że w samochodzie został wymieniony pasek rozrządu, sprzęgło i filtr oleju.
Benzyne tankowałem na stacji więc raczej czysta była bez paprochów itp.
Z góry dziękuje za wszelkie informacje |
z tego co pamiętam umawialiśmy się na poniedziałek na sprawdzenie, jak masz do nas kilometr to chyba nie problem
|
|
|