Humor - he, he, he.
santa fe - 2010-04-08, 14:53 Temat postu: he, he, he. Mój 5 letni syn zobaczył jak w "ulicy sezamkowej", biedne dzieci z Afryki robią sobie samochody z drutu, łaził za mną ze dwa tygodnie, żebym mu taki zrobił. Mnie to się nie widziały ich wytwory trochę, to go zbajerowałem, że zrobie mu samochód biednych dzieci kubańskich Łyknął, i oto z drucianego stelażu i taśmy pakowej wydziargałem mu w kilka wieczorów, bliżej nie określonego kustom'a. Dzisiaj znaleźliśmy kółka w odpowiednim rozmiarze od jakiegoś chińskiego śmiecia, "trzeci świat" pełną gębą, syn wniebowzięty, po jakiego ........ było wydawać te setki złotych na HOT WHEELSY oraz całą resztę która wylewa się przez drzwi od jego ciasnej rezydencji
Matys13 - 2010-04-08, 15:22
Kurde ale rękodzieło ... człowieku z takim talentem to zwojujesz małe galerie z manufakturą
santa fe - 2010-04-08, 15:27
Taki zawód, ale dzięki. Wstawie go dla jaj na amerykańskim ebayu, tam ludzie sprzedają zardzewiały drut kolczasty nawet ,
ntr - 2010-04-08, 21:46
WOW!
nyos - 2010-04-08, 21:59 Temat postu: Zagadka
santa fe - 2010-04-08, 22:18
No jeszcze nie odgadliście tego http://amerykany.com/viewtopic.php?p=8514#8514, bo ten to nie Vega, chociaż Chevrolet co widać bezspornie
A ten to sam nie wiem walczyłem z drutami i wyplotłem teke coś ze zlepków pamięciowych
|
|
|