To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

Ogólne - Uroki zimy..

Saper - 2011-01-23, 14:50
Temat postu: Uroki zimy..
Wracając do tematu zimy... mój dupowóz przestał odpalać, a przez ostanie dni pogoda była całkiem przyjemna. Więc wczoraj odebrałem Chrupka, na tył poszły zimówki 225/55/16 3mm bieżnika(więcej niż moje letnie ;) ) i wieczorem przekruzowałem się do narzeczonej... rano wstaje a tu śnieg :-x

Na śniegu jest tragedia, ruszyć się nie da... jedynie zostaje mi parkowanie na ulicy

pod domem już nie było tak ciekawie... a garaż zajmuje teraz dupowóz, którego nie da się ruszyć :-x

-prawie to samo miejsce parkingowe co na zdjęciach ntr'a ;-)

ntr - 2011-01-23, 15:33

Szkoda takich ładnych fotek do spazmów ;)
Saper - 2011-01-23, 17:01

ntr napisał/a:
Szkoda takich ładnych fotek do spazmów ;)

ale narzekanie na zimę tam pasowało :P

tomekt - 2011-01-23, 20:48

Faktycznie,spokojnie się da jeżdzić fbody w zimę , w miare dobre zimówki (2-3 mm) na tylnej osi i autem da się jezdzić
Największym wrogiem w zimę jest sól i inna chemia atakująca nadwozie no i szaleńcy w pojazdach typu tico którzy potrafią wpaść w poślizg i z pełną prędkością zmasakrować nasze auto.
Przydaje się tez troche umiejętności operowania skrzynka biegów szczególnie automatyczną.

ntr - 2011-01-24, 00:15

2-3mm to dobre zimówki? Przecież to już łyse gumy. Ja tyle mam w Corsie żony i nie mogę z garażu wyjechać, bo podjazd dla nich za stromy.. bez jaj. 4mm to ultra minimum jak chce się jechać po czymś więcej niż płaski czarny asfalt..
tomekt - 2011-01-24, 10:22

Wiem że 2-3 mm to mało na zimówke ,przepisy mówią zdaje się o min 5 mm,chodzi o to że w porównaniu do letnich to nawet taka zimówka jest super przyczepna,auto jest w stanie ruszyć z miejsca,szału nie robi ale idzie jechać.
Mam założone w miare wąskie 195.U mnie w dupowoze mam założone wąskie na przodzie 165,powinny być 185 ,czasem ciągnę przyczepe 1000 kg,nie ma problemu nawet z ruszaniem pod górę. :-)

Dwurogi - 2011-01-26, 04:44

Da się jeździć. Wywaliłem rajdówki, założyłem prawie nowe zimówki dobrej firmy i jeździ się ok. Nawet na lodzie mam jako taką przyczepność i już się nie zakopuję.

No i skoro problem zimowej jazdy się rozwiązał, to zabytek SS-wagen pójdzie pod młotek za kolekcjonerską kwotę, choć pewnie nieprędko, bo rezerwowe auto warto mieć.

Saper - 2011-02-09, 20:36

No i pogoda przez ostatnie dni daje nam przedsmak wiosny, dziś w Lublinie widziałem 3 Firebirdy i jedno Camaro* oczywiście nie licząc mojego Chrupka ;) który własnie teraz stoi w towarzystwie dwóch innych birdow :)

*- wszystko 3gen :twisted:

Może jeszcze w weekend Ntr wyciągnie El Camino z garażu :)

ntr - 2011-02-10, 09:27

Saper napisał/a:
Może jeszcze w weekend Ntr wyciągnie El Camino z garażu :)

Jak będzie ładunek, to będzie i transport 8) Bez ładunku mi ciągle dupa ucieka cruzować ciężko.. ;)

nyos - 2011-02-10, 13:05

:-P
ntr - 2011-02-10, 17:47

nyos napisał/a:
A mówiłeś że mężczyzna nie ma problemu z upilnowaniem swojej dupy :lol:

No wystarczy dać w pi*** i ją naprostowuje, nie mam z tym problemu, jak sam ostatnio widziałeś. Tylko bokiem cruzować się nie da ;) Więc albo coś/kogoś wozimy na pace, albo jedziemy gdzieś pośmigać bokiem, czy też bączki pokręcić 8)

samba - 2011-02-11, 12:35

ntr napisał/a:
Więc albo coś/kogoś wozimy na pace

rozjedźcie parę psów albo jakąś krowę (czyt. starą grubą babę) i sru na pakę :lol:

Saper - 2011-02-11, 12:53

samba napisał/a:
(...)albo jakąś krowę (czyt. starą grubą babę) i sru na pakę


zamiast tej jednej starej, grubej... to lepiej lekko puknąć trzy młodsze i zgrabniejsze ;)

ntr - 2011-02-11, 20:38

To Wy sobie rozjeżdżajcie inwentarz pukajcie stare babki, a ja pojadę zaraz zjarać laczka, tudzież walnąć parę bąków tu i tam 8)
Techno200 - 2011-02-11, 20:57

tez mialem smaka pojezdzic, ale poki co moja Bestia u Szymona stoi .


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group