sławekw - 2012-05-07, 19:59 Temat postu: Pozdrowienia z Kraśnika Witam wszystkich, Jestem Sławek, to o mnie Stenn pisał, że rozmawiał podczas targów motoryzacyjnych w Lublinie (w temacie Zlot Aut Amerykańskich - Hrubieszów 2012), zaczynam pomału zajmować się tematem motoryzacyjnym w Lublinie (nie tylko zloty, targi itp.) Na razie nie mam żadnego Amcara (niestety), ale mam nadzieję zmienić ten stan pod koniec roku, może na początku przyszłego (zobaczymy jak się uda), sporo działam w Mustang Klub Polska, jestem adminem naszego fanpage na facebooku. Moje marzenie: 1968 Shelby GT500 King of the Road, co prawda nie uda mi się kupić oryginału, ale jak wszystko dobrze się ułoży mam zamiar kupić fastbacka i na nim zbudować replikę mojej pierwszej miłości 
A co będzie dalej czas pokaże, na tym jednym na pewno nie poprzestanę 
Wiem, że z częścią z Was już się spotkałem, mam nadzieję, że szybko połączę twarze z nickami z forum, a w ten czas każdego, kto chce zapraszam na mój fb profil: https://www.facebook.com/slawek.weremczuk ntr - 2012-05-07, 20:28 Witaj Sławku! Spełnienia marzeń, fajnie, że nie tylko w GMach ludzie się lubują  Przyda się Nam co raz więcej zróżnicowania!
Maniek - 2012-05-07, 21:30 Cześć... nawet pisał, że masz Mustanga...
Słabo się orientuję, czym różni się: 1968 Shelby GT500 King of the Road od Fastback'a? sławekw - 2012-05-08, 00:02 dzięki za miłe sowa
Różnica jest spora, w zawieszeniu, silnikach, skrzyniach biegów, wnętrze itd. ale to co widać: Fastback: 
SH: 
SH (skrót Shelby) jest moim marzeniem od kiedy go zobaczyłem. Trochę pracy nad tym będzie, ale mam nadzieję, że będzie warto
ntr - 2012-05-08, 11:28 A ja bym wolał fastbacka. Shelby w porównaniu do niego wygląda zdeka odpustowo i poza tym to trochę popularny przedmiot marzeń, zwłaszcza po wyjściu nowszej wersji "Gone in 60 seconds" zrobiła się na nie moda..
Szczególnie drażnią mnie niefunkcjonalne wloty powietrza.. A taki fastback w czerni.. no pełna klasa takiego to mógłbym mieć 
sławekw - 2012-05-08, 14:29 zależy o którym "Gone in 60 seconds" mówimy. W oryginalnym filmie z '74 roku Eleanor była Machem 1 z 1973 roku: 
Eleanor z 2000 roku jest tak jak piszesz odpustowa i średnio mi się podoba. Żeby zbudować auto, którym jeździł Nicolas Cage trzeba wywalić ok 500 tys zł inaczej będzie to tandetna podróba jakich wiele i wcale nie wygląda tak dobrze jak na ekranie, a SH GT500 KR ma coś w sobie. A jeżeli chodzi o oryginalną Eleanor, to też nad nią myślę. Zobaczymy co wyjdzie. Są gusta i guściki, wcale nie mówię, że wszystkim ma się to auto podobać. Jeżeli chodzi o wloty, pod maską biegną kanały powietrzne doprowadzające powietrze do filtra, więc nie do końca nie są one funkcjonalne
ntr - 2012-05-08, 14:39
Pisałem o tej nowszej wersji (dopisałem chyba "w nowszym")
Swoją drogą Mach 1 też nie jest zły, chociaż Fastback najbardziej z tego okresu mi pasuje
Generalnie mi chodzi o te wloty z tyłu.. trochę to zbędne. Ten czarny ma to ładniej rozwiązane. A wloty naganiające powietrze do filtra jak najbardziej popieram, tylko dobrze mieć wtedy te kilkaset koni pod maską, by się nie wygłupiać z takimi modami to jakiejś tam przeciętnej 5.0
Ale jak piszesz są różne gusta, a i ja wszakże na sportowych autach wcale znać się nie muszę, w końcu jeżdże pickupem 
sławekw - 2012-05-08, 16:52 Biały Pickup Chevroleta? Heh, czytałem w telefonie i mi umknęło.... faktycznie, wloty to atrapa zarówno w fastbacku jak i GT500, z tyłu były zakładane hamulce bębnowe, więc "chłodzenie" ich nie miało sensu, GT500 jest rozwinięciem GT350, który był przygotowany specjalnie na tor. Wsadzono do niego większe silniki i trochę "lepsze" wnętrze, a tak poza tym niczym się specjalnie nie różniły (jeżeli mówimy o GT350 i GT500). Mają lepsze zawiasy (jak na tamte czasy od zwykłych Mustangów) i jeszcze parę różnych innych gadżetów. Co do silnika marzy mi się 428 Cobra Jet, seryjnie 325 KM, z taką nadzieją, że uda się założyć Top End Kit na 450-500 KM, ale tak jak mówię, najpierw kupię bazę a dopiero później, jak zobaczę ile będę miał w portfelu zaczną się modyfikacje. santa fe - 2012-05-08, 21:50
Nygger - 2012-05-08, 22:27 Witaj. Widzę że czytałeś Wiedźmaka . Też go sobie cenię.
Jest taka firma Classic Recreations, która buduje Eleanor na bazie fastbacka 1967 w 5 miesięcy za jedyne 133 tys. euro z 535HP lub za 176 tys. euro z 770HP. "Sam nie wiem, co o tym myśleć, jak powiedział król Dezmod, gdy przyłapano go na oszukiwaniu w karty. " Stenn - 2012-05-08, 22:42 Cześć Sławek. Fakt już dzięki mojemu wpisowi stałeś się posiadaczem Mustanga de facto Grześka - haha. Życzę Ci spełnienia tego marzenia ... sławekw - 2012-05-08, 23:09
wiedźmin ma swoje miejsce w moim życiu i powiem, że nawet za bardzo wszedł we mnie 
Tak, tylko jakbym miał do dyspozycji takie pieniądze prędzej postawiłbym dom i zainwestował w PRAWDZIWEGO klasyka..... ale "Z czego mam w tym czasie żyć? Skrzyknąć kilka panienek, kupić wóz i zorganizować objazdowy dom rozpusty?"
OK w takim razie to Ciebie ostatnio na Klasykach widziałem i chyba nawet zamieniliśmy krótko kilka słów
santa fe - 2012-05-08, 23:25 czy tam przedostatnio, bo ostatnio byłem bordową Ładą 2107
sławekw - 2012-05-08, 23:29
tia, 26 kwietnia, na 3 maja nie pojechałem, szykowałem się na zlot MKP na Torze Kielce. Techno200 - 2012-05-09, 20:47 witaj fajnie ze coraz wiecej ludzi z pasja na forum i z lubelskiego w dodatku. pozdro |
||||||||||||||||||||
