Multimedia - [FOTO] 25.08.2012 Emmaboda Power End of Summer Meet
UltraTwist - 2012-09-01, 00:03 Temat postu: [FOTO] 25.08.2012 Emmaboda Power End of Summer Meet Veni Vidi Vici
Slideshow
filmiki będą później
carlito - 2012-09-03, 20:30
dzięki za fotki, miło popatrzeć
UltraTwist - 2012-09-03, 23:12
zdjęcia które nie zmieściły się na flickr
Slideshow
ntr - 2012-09-04, 10:11
Kupę fajnego żelastwa! Dzięki za fotorelację!
A może podzielisz się jeszcze jakimiś własnymi przemyśleniami/recenzją zlotu? Taki artykuł mógłby np. zachęcić innych użytkowników do wyjazdu na ten zlot za rok?
carlito - 2012-09-05, 08:59
a powiem Ci że na tym google lepiej się ogląda niż przez ten slideshow
UltraTwist - 2012-09-07, 01:47
auto miałem wtedy rozgrzebane więc wybrałem się tam sam transportem publicznym, promem i autobusami i spałem pod namiotem. Emmaboda znajduje się 50km na północ od Karlskrony, zlot odbył się na pobliskim lotnisku w lesie, trwał od rana do 15:30, później wszyscy się rozjeżdżali, część do domów a część na cruising po miejscowości i wieczorny koncert.
Wjazd a lotnisko 100 koron, byłem chyba jedyną osobą która dotarła tam pieszo, zagadałem jednego kolesia to mnie wpuścił za free bocznym wejściem.
było tam stanowisko do prezentacji aut konkursowych, gastronomia, pamiątki, pchli targ z muzyką i książkami z epoki, dużo części: drobiazgi, chromy, sportowe kolektory i gaźniki ale ceny były tam bardzo szwedzkie np. Gaźnik edelbrock 600cfm z manualnym ssaniem 3700 koron, więc kupiłem tam tylko dwie uszczelki. Z silnikowych części były tam dwa stoiska, sklepy te nie sprzedają przez neta wiec na wszelki wypadek wziąłem ich wizytówki, dużo gadałem z ludźmi i nawet zdobyłem namiary na kilka tamtejszych szrotów.
nie było wyścigów ale było miejsce do palenia gumy.
Całe mnóstwo aut, co najmniej tuzin hot rodów, niezbyt liczne były tam tylko bardzo rzadkie modele albo auta przygotowane pod sport. Auto które zrobiło na mnie największe wrażenie nie było amerykańskie, było to Stare Volvo Amazon z 350 chevroleta, typowy sleeper, nawet pod maską wyglądał jakby tak wyjechał z fabryki, miał most 8.8" z mustanga i koła wcale mu nie wystawały.
Miejscowe pole kempingowe 120 koron za dzień(miałem własny namiot), na miejscu jest mnóstwo przyczep kempingowych do wynajęcia
Benzyna na tamtejszych stacjach 15 koron za litr
Ceny żywności można spokojnie sobie pomnożyć razy 6
Moje przemyślenia:
Za rok wziąć cokolwiek co ma koła, dużo więcej można zobaczyć,
Szwedzi wcale nie są tacy pro ekologiczni, śmiecą na lewo i prawo,
mniej konserw, więcej zupek chińskich
tamtejsze komary mają futerka i nie boją się dnia
Po angielsku można dogadać się z ludźmi nawet w bardzo podeszłym wieku aczkolwiek dużo pomaga jak wplecie się jakieś szwedzkie słówka
|
|
|