Powitania - Witam wszystkich ze Szczecina!
Sim - 2013-03-15, 18:23 Temat postu: Witam wszystkich ze Szczecina! Czesc.
Od jakiegos czasu choruje na Dodga Durango (rocznik 2004-2007).
Wszystko mi sie w nim podoba.
Mam rodzinke aktywna, takze wypady w gory, do lasu, w teren moze czasami sie zapuszcze bo widzialem juz jak to jezdzi :P
Auto nie ma (poki co) dla mnie wad.
Spalanie mozna ograniczyc gazem, ale zastanawiam sie czy nie kupic bez gazu.
Silnik 4,7 mi pasuje bo 5,7 HEMI to ponoc (z tego co sobie poczytalem juz) potwor paliwozerny.
Ale mam zerowe doswiadczenie z amerykanami.
Jestem ze Szczecina.
Sklepy z czesciami sa, ok. Ale nie wiem jak z warsztatami.
W ogole nie wiem co i jak z takim autem jezeli chodzi o serwis.
Ale wiem jedno... chce go miec!!!
Pomozcie prosze = wszyskie przydatne info na wage zlota.
Jutro jade ogladac tego:
http://otomoto.pl/dodge-durango-gaz-C26124140.html
Ale podoba mi sie czaaaaarny (jakos tak wzbudza wiekszy respekt), taki o:
http://otomoto.pl/dodge-d...-C27562435.html
Co sadzicie?
Nie chodzi mi o konkretne opinie o tych dwoch egzemplarzach, ale bardziej ogolnie o tym aucie. Co jest fajne, na co uwazac? Jak to sie serwisuje w Polsce (to chyba najbardziej istotne)?
lincoln1998 - 2013-03-15, 19:44
Siema
Sim - 2013-03-16, 19:45
Cześć.
No więc... jechałem dziś tym szarym Durango i jest mmmmmmm... idealne?
Ma instalacje gazową Elpigaz - może ktoś mi o tej instalacji coś powiedzieć więcej?
Dobra jest do tego silnika ???
Poza tym kusi mnie żeby pojechac obejrzeć jeszcze czarnego.
Tylko on nie ma gazu.
A powie mi ktoś ile pali Durango w 4,7 bez gazu?
Czy 5,7 HEMI w mieście będzie bardziej ekonomiczny od 4,7? Będzie mniej palił w mieście? Chodzi tylko o spalanie w mieście.
Z góry dzięki za info.
**OSKAR** - 2013-03-16, 21:20
Hmm , może i nie mam dużego doświadczenia ,ale z tego co mówią chłopaki to w sportowych spalanie jest minimalnie wieksze (przykładowo pomiędzy 305 w firebirdzie ,a 350) za to osiągi są lepsze . Wydaje mi się ,że spalanie w tym durango nie będzie o wiele wieksze , za to tak jak wspomniałem osiągi będą lepsze ,ale coś za coś . Jeśli chodzi o gaz - jeśli robisz dużo km w ciągu roku i faktycznie po założeniu instalacji gazowej zwrócą się koszty , to jest to opłacalne ,ale z doświadczenia (małego ,ale jest) wiem ,że gaz nie jest zbytnio dobry ,gdyż bardzo zamula samochód. Eksploatacja takiego samochodu na gazie wychodzi taniej ,ale ja jestem zdania ,że skoro stać kogoś na kupno takiego samochodu to również stać na to ,aby go utrzymać.
P.S.
W mieście to zapewne będzie spalał ponad 20 litrów benzyny .
nyos - 2013-03-17, 08:08
Sim napisał/a: | Czy 5,7 HEMI w mieście będzie bardziej ekonomiczny od 4,7? Będzie mniej palił w mieście? Chodzi tylko o spalanie w mieście. |
Spotkałem raz właściciela durango w "zwykłym" serwisie samochodowym miał 4.7 i mówił mi że to fajny silnik, ale żałuje że nie ma 5.7 bo ma więcej kucy a spalanie to samo. Moim zdaniem wszystko zależy od stylu jazdy. Dużo będziesz jeździł? Naprawdę opłaca Ci się ten gaz? Ja jeśli kupowałbym samochód to kupiłbym bez gazu i sam założył - będziesz wiedział co masz.
Proponuję Ci się targować bo są to samochody nie do sprzedania w Polsce, a po zakupie licz się z tym że jeśli coś Ci się kiedyś odmieni to oddasz za pół darmo, więc warto kupić taki samochód z myślą o co najmniej kilku latach. Durango uważany jest za samochód bezproblematyczny i bezawaryjny - coś jak Lincoln Town Car. Serwis będzie polegał na wymianie płynów, klocków, filtrów itp. Pomijając drobne pierdoły, które kupisz na allegro za śmieszne pieniądze - wiadamo w pewnym wieku w każdym samochodzie są jakieś duperele do zrobionia co jakiś czas, ale nie będziesz miał obaw aby pojechać na 2gi koniec Europy i wrócić, a czym nie do końca można powiedzieć o obecnych markach europjskich.
Sim - 2013-03-18, 11:21
Dzieki za wszystkie info.
Przejechalem sie tym szarym z 4,7 litra... no i wpadlem po uszy! V8 to jest to!
Plus ta pojemnosc! No bajka. Do tej pory mialem male autka: Fiata Punto, dwie Hondy CRX Del Sol, Mitsubishi Lancera X w sedanie, Mercedesa A-klase (zony). Teraz nie mam nic a zona jezdzi Citroenem C2. Wiec jak wsiadlem do tego Durango to bylo calkiem cos innego niz do tej pory... ogromny, masywny i potezny. Wszystko inne zjada na sniadanie
Durango ma mi sluzyc do:
1) codzienne dojazdy do pracy (ok. 30 km w ta i z powrotem po miescie)
2) weekendowe wypady za miasto (daleko nie mam bo mieszkam na skraju miasta)
3) raz w miesiacu ok. 150 km wypad na wies do rodzinki
4) kilka razy w roku dluzsze tracy (np. 1 XI na Slask, uwielbiamy lazic po gorach wiec Zakopane, ale tez Karpacz itp.)
5) raz w roku daleka trasa np. Wlochy (jak finanse pozwola, a jak nie to polskie gory)
W chwili obecnej sklaniam sie ku 5,7 bez gazu ale nie widze zadnego ogloszenia ktore by mi sie podobalo.
Kupie, zobacze jak bedzie z tym spalaniem i najwyzej go zagazuje
Jestem cierpliwy, szukam
Jednego jestem pewien... nie oddam go poki mnie nie bedzie stac na tej najnowszy model Durango... ech...
Stenn - 2013-03-19, 15:52
Fajnie tak opisałeś emocjonalnie ... jak na forum citroena żeby wiedzieli co tracą hihi .. ale to cieszy że dostrzegasz różnicę i cechy pozytywne. Cóż kup HEMI załóż dobry gaz i śmigaj na co dzień ... nowy nie znaczy lepszy a wręcz śmiem twierdzić że bardziej plastikowy a ja mam alergie na plastik ... haha
Sim - 2013-03-23, 22:46
Gadałem z gościem z serwisu Jeepa i ponoć silniki 5,7 HEMI bardzo nie lubią gazu
Także mam już tak namieszane w głowie, że po 0,7 Chivasa w tej chwili żona się na mnie wku...ła i kazała jechać kupić tego i jej więcej nie pier...ić bo ona ponoć tego już kocha i nic więcej też nie chce.
Ktoś coś wie może o tym egzemplarzu:
http://otomoto.pl/dodge-d...-C28323037.html
Dzwoniłem do Pana i jest drugim właścicielem w Polsce (ma go od 3 lat).
Zapewnia o super stanie i bezwypadkowości.
Mam kilka kilometrów do Rawy Mazowieckiej ale coś czuje, że w tym tygodniu się tam wybiorę!
I prawdę mówiąc liczę na to, że nim do Szczecina wrócę.
WAŻNE:
chcę go sprawdzić w jakimś serwisie. Wstępnie myślałem o:
http://autoskaczkowski.pl/
Czy może mi ktoś polecić lepszy warsztat w okolicy Rawy Mazowieckej lub Warszawy?
I może przy okazji gdzie sprawdzić instalacje gazową?
Z góry dzięki za pomoc.
Obiecuję, że odwdzięczę sie fotami auta na forum
nyos - 2013-03-24, 07:46
Sim napisał/a: | Czy może mi ktoś polecić lepszy warsztat w okolicy Rawy Mazowieckej lub Warszawy? |
http://www.garazszymona.com/kontakt
2x byłem u niego w serwisie i 2x było jakieś durango. Szymon od wielu lat zajmuje się takimi autami i tylko amerykany. Na pewno dokładnie sprawdzi samochód. I powie wprost w jakim jest stanie - a jest bezpośredni. Szymon też nie uznaje gazu, więc tutaj pewnie Ci nie będziesz miał wsparcia.
maiki77 - 2013-03-24, 11:17
Podjedz do Grzenia HPG, oni Ci go sprawdza
http://www.hpg-tuning.pl/
Serwisuje swojego i moge polecić
Pzdr,
ntr - 2013-03-24, 13:30
nyos napisał/a: | http://www.garazszymona.com/kontakt |
Też polecam Szymona by zrobił przegląd, serwisuje auta i prowadzi warsztat trochę dłużej od Grzenia, jakby nie było..
Oczywiście Grzenia też w żaden sposób nie odradzam, ot nie miałem przyjemności jeszcze nigdy u niego nic robić
Sim - 2013-03-30, 21:36
Zapędziłem się w kozi róg!
Teraz istneje dla mnie Durano i.... cała reszta nijakich europejskich (może i rozsądnych) dupowozów.
Szymon krytykuje gaz ale na samej benzynie jazda wychodzi naprawdę drogo a ja chcę go użytkować na codzień.
Czy ktoś z was ma gaz w aucie?
Jakie macie z nim doświadczenia?
Z góry dzięki za wszelkie info.
nyos - 2013-03-30, 21:47
Sim napisał/a: | Czy ktoś z was ma gaz w aucie?
Jakie macie z nim doświadczenia? |
Ja mam tylko w zapalniczne to Ci nie powiem.
Ale dużo osób jeździ w gazie więc mogą się wypowiedzieć.
Sim - 2013-03-30, 21:53
No właśnie!
Chciałbym poznać opinie ludzi którzy mają amerykańskie auto z dużym silnikiem (najlepiej taki 4,7 Dodge'a) i założonym gazem.
Nie chcę potem żałować decyzji a zdaje sobie sprawę, że ciężko się pozbyć tego typu auta w naszym kraju.
A tak w ogóle to wszystkim - WESOŁYCH ŚWIĄT !!!
nyos - 2013-03-31, 01:04
Sim,
We wtorek pogadam ze znajomym mechanikiem, obok niego mieszka gosc ktory ma Durango, nie wiem czy w gazie, ale postaram sie wyciagnac do niego kontakt tel. Dam Ci i zadzwonisz do niego.
|
|
|