Ogólne - niemożna odpalić,rozrusznik wogóle nie kręci,mustang3.8 95`
cornholio01 - 2013-07-21, 15:45 Temat postu: niemożna odpalić,rozrusznik wogóle nie kręci,mustang3.8 95` Witam!
Wymieniana była pompa wspomagania na nową,mechanik pojechał na próbę i samochód niechciał odpalić jak go zgasił,mi się udało i zabrałem go z warsztatu,dodam,że stacyjka nie odbijała i trzeba było po zapaleniu samochodu lekko cofnąć kluczyk żeby nie waliło po rozruszniku,mi to problemu nie sprawiało i było ok(od kupna nie odbijała i nic się nie działo złego),
od czasu wymiany pompy samochód coraz częściej niechciał kręcić rozrusznikiem,kontrolki się zapalają i w momencie przekręcenia na zapłon nic się nie działo,były dni,że odpalał bez problemu ale były też że wogóle i tak przez kilka dni aż do ubiegłej niedzieli,kiedy pojechałem do sklepu,zaparkowałem i jak wróciłem to znowu nie kręcił rozrusznik,wezwałem lawetę i jak mieliśmy go ładować - znowu zapalił,więc pojechałem do domu.N a drugi dzień(ubiegły poniedziałek) kilka razy bez problemu odpalił,po którymś zapaleniu samochodu pochodził kilka minut gdy go zgasiłem - zamilkł na dobre,do tej pory i wczoraj wywiozłem go na lawecie do warsztatu(jednak niewiem czy ogarnął temat),prąd do rozrusznika raczej dochodzi,i pytanie:
czy to ewidentnie rozrusznik?(nie chciałbym dawać dobrego do regeneracji),czy trzeba szukać innej przyczyny?
Wymieniłem sam wczoraj kostkę stacyjki(tą w kolumnie) gdyż twierdizli,że to jej wina,ale z drugą kostką jest to samo............
Ps.Rozrusznik jest dobry dziś po odłączeniu kostki stacyjki od niego odpalił momentalnie,zamówiłem nową kostkę,koncepcja rezerwowa - rozruch na przycisk
obszedłem czujnik od skrzyni biegów,wiele wskazuje na to,że nie wykrywało iż samochód jest na parkingu i nie chciał palić,tak więc narazie przez obejście tego cuda odpalam a jak
będę pewny,że winny jest czujnik zamówię nowy i wymienię a nowy kabelek od obejścia się odłączy
Szymon - 2013-08-30, 07:17 Temat postu: Re: niemożna odpalić,rozrusznik wogóle nie kręci,mustang3.8
cornholio01 napisał/a: | Witam!
Wymieniana była pompa wspomagania na nową,mechanik pojechał na próbę i samochód niechciał odpalić jak go zgasił,mi się udało i zabrałem go z warsztatu,dodam,że stacyjka nie odbijała i trzeba było po zapaleniu samochodu lekko cofnąć kluczyk żeby nie waliło po rozruszniku,mi to problemu nie sprawiało i było ok(od kupna nie odbijała i nic się nie działo złego),
od czasu wymiany pompy samochód coraz częściej niechciał kręcić rozrusznikiem,kontrolki się zapalają i w momencie przekręcenia na zapłon nic się nie działo,były dni,że odpalał bez problemu ale były też że wogóle i tak przez kilka dni aż do ubiegłej niedzieli,kiedy pojechałem do sklepu,zaparkowałem i jak wróciłem to znowu nie kręcił rozrusznik,wezwałem lawetę i jak mieliśmy go ładować - znowu zapalił,więc pojechałem do domu.N a drugi dzień(ubiegły poniedziałek) kilka razy bez problemu odpalił,po którymś zapaleniu samochodu pochodził kilka minut gdy go zgasiłem - zamilkł na dobre,do tej pory i wczoraj wywiozłem go na lawecie do warsztatu(jednak niewiem czy ogarnął temat),prąd do rozrusznika raczej dochodzi,i pytanie:
czy to ewidentnie rozrusznik?(nie chciałbym dawać dobrego do regeneracji),czy trzeba szukać innej przyczyny?
Wymieniłem sam wczoraj kostkę stacyjki(tą w kolumnie) gdyż twierdizli,że to jej wina,ale z drugą kostką jest to samo............
Ps.Rozrusznik jest dobry dziś po odłączeniu kostki stacyjki od niego odpalił momentalnie,zamówiłem nową kostkę,koncepcja rezerwowa - rozruch na przycisk
obszedłem czujnik od skrzyni biegów,wiele wskazuje na to,że nie wykrywało iż samochód jest na parkingu i nie chciał palić,tak więc narazie przez obejście tego cuda odpalam a jak
będę pewny,że winny jest czujnik zamówię nowy i wymienię a nowy kabelek od obejścia się odłączy |
Tak, to powszechna przypadłość w mustangach nie tylko z tych lat.
|
|
|