To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

Powitania - irish mowi dzień dobry

irish arth - 2007-12-04, 16:33
Temat postu: irish mowi dzień dobry
Witam wszystkich i bez zbędnego słodzenia przechodzę do autoprezentacji :)
Jestem Artur vel. irish arth, w skrócie IRISH :) Od 8 lat mieszkam w Poznaniu, do którego przeprowadziłem się z Kutna ("kto w Kutnie nie był ten życia nie zna" he he. Zna to ktoś?)

W kręgu moich zainteresowań, oprócz rzeczy oczywistych, jest fotografia, grafika komputerowa, więc w tyc tematach mogę być pomocny, jakby cuś ;) Rysować nie potrafię :)

Aktualnie jestem właścicielem... Opla calibry V6 z 2,5 litrowym silnikiem... tu zostawiam trochę miejsca na Wasze szydercze komentarze he he he...










... dobra, wystarczy.
Zakochany jestem, oprócz swojej kobiety, w amerykańskich muscle i pony car'ach. Szczególnie szczam pod siebie jak widzę Chargera z '70, Camaro SS z '68, Challengera z '70, Cudę z '70... cholera!! Ja wszystkie je kocham.
No i w związku z powyższym, zarejestrowałem się tutaj. Witam Was, Dziewczynki! ;)

Anonymous - 2007-12-04, 19:00

Miło powitać Koleżankę :-P

Planujesz w najbliższym czasie przesiadkę do jakiegoś v8 ?

irish arth - 2007-12-05, 00:41

infidel napisał/a:
Miło powitać Koleżankę :-P
Planujesz w najbliższym czasie przesiadkę do jakiegoś v8 ?

Cześć Siostro he he
Marzę o tym. Na razie pławię się w dźwiękach, które wydają Vósemki, lub mój ukochany Jaguar - XJS V12 )wiem wiem, ze to nie amerykaniec, ale ja jestem wszechstronny). Daję sobie dwa lata na zakup Amerykańca z ok. 70'... nowsze mnie nie interesują :) Jeśli mi się nie uda to mogiła :(

Łukasz - 2007-12-05, 07:36

Witamy na forum!
Brolcio - 2007-12-05, 12:04

No to może pogawędzimy o kosmetykach - no wiecie takie babskie gadanie ... A tak na serio to witam.
Anonymous - 2007-12-05, 12:20

No dobra, już nie będę...

Witam Kolegę i czekam na fotki nowego nabytku przed końcem 2009 roku :->

ntr - 2007-12-05, 14:18

A już przez moment myślałem, że siedzisz w Irlandii i miałbym z kim na piwo pójść ;)
irish arth - 2007-12-06, 09:44

ntr napisał/a:
A już przez moment myślałem, że siedzisz w Irlandii i miałbym z kim na piwo pójść ;)

Irlandię bardzo chciałbym w końcu odwiedzić. Na razie zauroczony jestem nią "z daleka" :(

ntr - 2007-12-06, 11:38

irish arth napisał/a:
Irlandię bardzo chciałbym w końcu odwiedzić. Na razie zauroczony jestem nią "z daleka" :(

Jak przyjedziesz na miesiąc to się nie rozczarujesz, jak przyjedziesz na dłużej to zobaczysz, że wszędzie dobrze, ale w Polsce najlepiej.. 8)

kojot - 2007-12-07, 06:36

Witaj 8-)
irish arth - 2007-12-07, 09:50

a powiedzcie mi, bo bardziej siedzicie w temacie, jak to jest z amerykańcami w Polsce. Chodzi mi o starsze modele około '70 - chargery, camaro ss, gto. To to są raczej perełki, czy jest ich trochę. Jak widzę większość z Was ma raczej modele nowsze. Mnie oprócz nauki i takie takie, to kręci model ss z 1968 i mam nadzieję na przyszłość z nim ;)
szukałem na ibeju, to oczywiście są... tylko nie tanie he he (chciałoby się powiedzieć - a czego się spodziewałeś, baranie he eh). nie mam niestety zdolności mechanicznych. Ja jestem kierowcą, całkiem dobrym zresztą he he i nie będę miał możliwości samodzielnej restauracji auta podniszczonego :(

Anonymous - 2007-12-07, 12:09

ja osobiście nie widzę innej opcji zakupu jakiegoś naprawdę konkretnego amerykańskiego furacza (typu '68 camaro ss) niż sprowadzenie go samemu ze Stanów, nie wiem ile konkretnie jest takich perełek w Polsce, ale ekstremalnie rzadko pojawiają się oferty sprzedaży

A co do kwestii remont vs sprowadzenie "nówki sztuki" to koszty robocizny w Polsce są nieporównywalnie niższe niż w USA, i pod warunkiem że auto jest w miarę kompletne, myślę, że można sporo pieniędzy zaoszczędzić robiąc remont u nas - sprawy typu blacharka, lakier czy remont silnika 350 w Polsce to w dzisiejszych czasach żaden problem,
oczywiście zawsze zależy to od różnic w cenie między egzemplarzami w różnym stanie, czy posiadania namiarów na ludzi którzy podejmą się wyzwania remontu takiego wynalazku w Polsce, na pewno furę typu camaro 3gen warto brać w jak najlepszym stanie, ale już w wypadku pierwszej generacji 67-69 różnice w cenie między egzemplarzami w stanie zadowalającym a salonowym to już kosmiczne pieniądze

jak coś zamotałem to poprawiajcie, na razie tylko obserwuję rynek, dopiero się przymierzam do ściągnięcia fury :->

ntr - 2007-12-07, 12:25

infidel napisał/a:
jak coś zamotałem to poprawiajcie, na razie tylko obserwuję rynek, dopiero się przymierzam do ściągnięcia fury :->

Jakbyś coś się decydował ściągać, to koniecznie daj znać. Chętnie złożę się na kontener i też coś sobie przywiozę.. :)

Anonymous - 2007-12-07, 12:49

noooo, to rozumiem, jasne że dam znać
kojot - 2007-12-07, 19:22

ntr napisał/a:
Jakbyś coś się decydował ściągać, to koniecznie daj znać. Chętnie złożę się na kontener i też coś sobie przywiozę..


..oooo widzę Kuba że twój głód na V8 powoli się zaostrza 8-) tylko żeby się na gadaniu nie skończyło... ;-)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group