Nasze Wozy/Projekty - El Camino 2
kojot - 2008-11-30, 21:26
mam nadzieję że go zaraz nie sprzedasz...
Łukasz - 2008-11-30, 22:51
Miałem okazje oglądać na żywo, robi wrażenie
Saper - 2008-12-01, 20:19
Patrząc na zdjęcia z chwili zakupu, nie mogę uwierzyć że to jest to samo El Camino
nawet widząc na żywo kolejne etapy renowacji nie spodziewałem się takiego efektu końcowego!
No i realizacja tego projektu nie trwała latami... jak to często bywa
Szymon - 2008-12-11, 22:10
ulala!
przyszła szpera, znowu mało nie zrobiłem w gacie ze szczęścia, do tego 3.08, nareszcie to jedzie jak trza, czwórka trzyma już na lockupie na lekkim kruzie po wiosce tak w sam raz i bulgoli wtedy zajebiście
pamiątkowe foto pierwszego tankowania do pełna, wcześniej sprawdziliśmy ile można wyssać ze zbiornika, potem dolałem do fulla i wychodzi że mieści się 90 litrów a przebieg międzytankowawczy 80 litrów, to parę kilometrów od stacji się zrobi...
zobaczymy ile to wciąga na krótkich odcinkach po 0.5 km, 1km, 5 km, ciekawe czy w 20tu się zmieszczę bo więcej pyrkam niż jadę
no i fota że mnie szlag trafił bo cienko wyszła z telefonu (nie ma to jak sprzęt i umiejętności Sapera w tej materii), na stacji diagnostycznej, cały przód kierowniczy i zawiecha jest nowy, geometria poleciała, teraz jedzie się ultrazajebiście
pyotrek - 2008-12-12, 10:55
Ogień z dupy!
BadCamino
Szymon - 2009-01-13, 22:22
przeżył pierwszą konkret trasę
http://amerykany.com/viewtopic.php?t=1009
------------------------------------
no i dzisiaj Saper pstryknął parę fotek, chodzi zwłaszcza o środek, mogę rzec że jest w 99% ukończony
http://www.saper.in.lublin.pl/2009.01.13_-_GS/
ntr - 2009-01-14, 00:24
Dodaj te fotki do swojej galerii
Jowi - 2009-01-20, 21:29
Widze, że mój parch się nawet na fote załapał Już coraz bliżej głownej bramy hihi, a ja już się doczekać nie mogę kiedy wreszcie bedzie gotowy
Marek - 2009-01-21, 09:12
Szacunek! El Camino poprostu przerabia robote
Szymon - 2011-09-27, 20:40
Ten sezon jeżdżę na podrasowanym LTku, ujdzie parametrami, wałek stosowny, makarony, trochę dłubnięte głowice z przefrezowanymi zaworami, minimalnie robię zdrowe fabryczne LTki w czterogenach to jak na ten gabaryt auta parametry są przyzwoite. Problematyczne jest to, że w okolicy 200kph powstaje siła nośna i ma to ochotę odfrunąć. Przed zakrętem trzeba zdjąć nogę z gazu. Ale ponieważ tej mocy wystarczyło mi na dwa miesiące to szykuję inną ciekawą akcję. Ten napęd zaś mamy nadzieję iż trafi do pewnego 3gena gdzie w lżejszym nadwoziu będzie sobie dobrze radzić.
rzeźbionko z LTkiem, nawet klima raczyła sezon podziałać
foty archiwalne, z tym pierdolnikiem przejechałem ponad 500km, śmiecie woziłem w obrębie warsztatu...
podstawa do czego to auto zostało stworzone, w tej chwili palę w kominku to co tu było na pace
równo pół tony aluminium przed kursem na metę, gdzieś też miałem fotę z pół tony kabli, tu już high jackersy robią robotę...
regularne czynności do których jest używany w okresie letnim
Natas - 2011-09-30, 09:51
Mam nadzieję że do mojego ^^
Szymon - 2013-07-04, 05:37
Koniec ubiegłego sezonu został uświęcony zamontowaniem silnika z gamy LSpodobnych - 6.0 LQ9 2005 z konwersją na gaźnik. Celem operacji było opracowanie optymalnego rozwiązania w kwestii stosunku kosztów do osiągniętego efektu a następnie przyszłościowe wykorzystanie w tego typu konwersjach. Jak zwykle nie obyło się bez komplikacji ale zostały pokonane. Jedna z wielu to niedopał na pierwszym cylindrze. Silnik był nieuruchamiany przez kilka lat. Zdjąłem głowice, wyczyściłem nagar powstały dzięki recyrkulacji spalin i pomimo tego iż w pobliskim zakładzie obróbki metali stwierdzili, że zawory są szczelne to kazałem je chociaż nieco dotrzeć. I pomogło, niedopał zniknął, ciśnienie na cylindrze wstało, nie ma tendencji do stukowego spalania i co się teraz dzieje. A dzieje się to, że silnik robi już ponad 400hp i kręci się do 7300 obrotów bo na tym poziomie ustawiłem odcięcie. Jeśli system będzie funkcjonować tak jakbym sobie tego życzył, zostanie dokonana wymiana wałka rozrządu na ponad 500hp.
Aktualna paliwożerność jak nie przesadzam z przyspieszaniem pozostaje na poziomie nawet mniejszym niż zjada mój jeep zatem nie mam wątpliwości czym teraz jeździć.
Po przejściu szeregu uciążliwych testów napęd zajmie docelowo miejsce w 2genie. Zostało jeszcze dopracowanie zmian biegów czyli kalibracja governora i zamontowanie klimatyzacji. Na razie jednak sprawdzam do kogo można tym startować i w ten weekend się dowiedziałem, że do porsche carrera S kabrio bez problemu można.
bakupno - 2013-07-06, 22:58
Lubie to
Potwierdzam, auto zbiera się rewelacyjnie
|
|
|