Siner - 2014-09-07, 23:51 Temat postu: Camaro Convertible 4gen Witam, postanowiłem przedstawić moje Camaro 3.8 Convertible 98r które mam od listopada zeszłego roku. Od tego czasu do początku lipca tego roku samochód stał na warsztacie gdzie w wolnej chwili przeszedł konserwację podwozia. Całe zawieszenie oraz układ hamulcowy zostały rozebrane i elementy zużyte wymienione na nowe, silnik, skrzynia oraz dyfer również zostały sprawdzone, gdzie zapobiegawczo poza podstawami typu oleje/filtry zostały wymienione uszczelniacze, świecie, przewody, chłodnica klimy oraz skasowane luzy. Zewnętrznie do lipca wymieniłem lampy angielskie, zamontowałem brakujące kierunkowskazy oraz co było nie lada problemem aby zdobyć, lampę przeciwmgielną zderzaka (okazało się że ta sama lampa miała swe zastosowanie w corvette C5). Gdy już samochód wyjechał z warsztatu przyszedł czas na dach, którego pierwszych 4 tapicerów skazało na utylizacje - do tego czasu przez prawie pół roku na allegro był na sprzedaż idealny za 1tyś zł niestety tydzień przed ostatnim tapicerem został sprzedany. Na całe szczęści po żmudnych poszukiwaniach znalazłem tapicera który podjął się przywrócenia go do stanu używalności. Kolejnym krokiem była wymiana wydechu który nie wyglądał a hałasował, zamówiłem wydech firmy Magnaflow. Przy okazji zamówiłem również sprężyny obniżające firmy Vogtland. Wygląd jak dla mnie zmienił się na ogromny plus ale kto wie może w przyszłości zmienię na eibach. Za pomoc w doborze wydechu oraz sprężyn ogromne podziękowania dla firmy Masterpart 
Ostatnie zmiany zaszły przy kołach, seryjne chromowane 16 zastąpiłem 19`tkami. Nie było łatwo dobrać felgi do niego bo kpl felg dedykowanych do bmw miały najczęściej et poniżej 35. Tak więc pare przymiarek okazało się totalną klapą. Jeśli będą negatywne opinie co do wzoru felg chętnie wysłucham propozycje zmian przy jednoczesnym zachowaniu rozmiaru 19. Na ten rok zmian wystarczy, przez zimę albo na wiosnę planuję oddać camaro do lakiernika, wysłać sprężarkę klimy do uszczelnienia oraz kto wie ... jeśli na to fundusze będą zamontować inny silnik bo aktualny poza spokojnym crusing`iem do niczego nie nadaje się 
Na zdjęciu mój kochany synek który wręcz zakochał się w tym samochodzie i nie chce jeździć niczym innym
pozdr Brolcio - 2014-09-08, 16:46 Widzę, że masz wersję europejską - sugeruję wyminę lusterek na te z wersji na rynek amerykański - faktycznie będziesz mniej widział ale auto zyska na wyglądzie. Zastanowiłbym się na Twoim miejscu nad subframe connectors bo IV-gen w kabriolecie nie ma nazbyt sztywnej budy (jeździłęm IV gen cabrio przed i po zamontowaniu subframe connectors i wiem o czym piszę, dla porównania na co dzień poruszam się hardtopem z 2001). Wymiana tylnego stabilizatora na twardszy (grubszy) poprawi prowadzenie auta - nie ma co ukrywać , ze tylne zawieszenie jest po prostu prymitywne). mario88 - 2014-09-08, 19:52 Bardzo ładne camaro, gratulacje fajnego egzemplarza. Lusterka tak jak kolega pisał wyżej - do wymiany i będzie git. Pozdrawiam ze Świecia:P Biker - 2014-09-08, 20:40
Myślę że po zmianie silnika na docelowy nawet zwykłe cruz'y będą o wiele przyjemniejsze
Camaro rzeczywiście ładnie się prezentuje. Super że zaraziłeś bakcylem synka 
Siner - 2014-09-09, 23:17 Dzięki za pozytywne opinie
Lusterka faktycznie znacznie ładniejsze w wersji US, tak więc przed malowaniem trzeba będzie takie zdobyć oraz zamontować. Dzięki za pomysł z "subframe connectors", jednak będzie to jednym z priorytetów zmian przez zimę. Dobrze czytać że jest ktoś z okolic ... mam nadzieje że do zobaczenia na jakimś zlocie 
Brolcio - 2014-09-10, 07:43 Jak myślisz o zmianach to polecam to co zrobiłem u siebie tj. wymiana układu zapłonowego na lekko ulepszony (mam cewki MSD, grubsze przewody zapłonowe - polecam Summit Racing) - zmiana odczuwalna, nie wiem do końca jak u Ciebie wyszło z odsadzeniem kól - ja mam fabryczne 16-tki, ale z tyłu mam calowe dystanse, a z przodu około 1/2 cala, fabryczna szerokość felg w V6 to porażka (215), wiec na lato zakładam 245/50/16. Do cabrio pasują fabryczne dokładki progowe (pakiet sport apperance package - tak to się chyba nazywało w odpowiedniku dla Firebirda - niestety ciężkie w zdobyciu i drogie), Sam "poluje" na tylne lampy w wersji na rynek "japoński" (z kierunkowskazami po zewnętrznej stronie lampy - ale to sprawa gustu). Przyjemnym dodatkiem do wnętrza jest shifter B&M (trochę chromu nigdy nie zaszkodzi). Nie wiem jak brzmi ten wydech, ale do Fierebirda cabrio (kumpla) wrzuciłem Flowmastera series 50 - przyjemnie mruczy, ale w trasie nie męczy (teraz się zastanawiam czy do mojego camaro nie założyć Flowmastera series 10 - leży na półce - ale to oznacza koniec komfortu i ciszy) |
||||||||
