Strona Główna AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
ile wam pali
Autor Wiadomość
nyos 
Wspierający

Wiek: 34
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1209
Skąd: Wild Wild West
Wysłany: 2011-04-27, 00:53   

Ja myślałem że gaz to jest do zapalniczki. Mój 5.7 w 4 gardzielowym gaźniku pali 10.5-11 litrów na 100 km na trasie przy jeździe 90-120 km/h. W mieście się nie wypowiadam tego nie można zmierzyć.
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-04-27, 11:06   

nyos napisał/a:
W mieście się nie wypowiadam tego nie można zmierzyć.

Wystarczy tankować do pełna 8)
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Kabdul 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 243
Skąd: Zamość
Wysłany: 2011-04-27, 11:12   

Ja ostatnio zrobiłem 350 km na 150zł, a jak wracałem z Wrocka do domu to 550km zrobiłem za 250zł, ogólnie 100km trasy za 50 zł robie i cośtam w baku zostaje oparów, ale to jak waha ok 5 zł jest, więc dramatu nie ma. Miałem cyklon zakładać, ale dałem spokój.
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-04-27, 11:14   

Kabdul, w ogóle to pochwal się nowym nabytkiem!
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
drasmen 

Wóz: firebird 92
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 15
Skąd: Tychy
Wysłany: 2011-04-27, 21:14   

Witam mam sekwencje od jakiegoś czasu. Sonde zmieniłem na podgrzewaną z bosch'a dopiero ona zaczeła pracować na niskich obrotach, wcześniej to nic tylko jak sie gazu dawało, po zmianie nawet lepiej sie kręci silniczek jedynie wkurza mnie te klekotanie zaworów od gazu, jak sie silnik zagrzeje to go prawie nie słychać a spalanie to: bryny w trasie 8 l na 100 gazu 12 do 14l a po mieście koło 20 i wgóre :mrgreen: komfort jazdy taki sam bo 3.1 V6 lepiej jak go nie słychać co innego V8 :-D deczko mmniej mocy na gazie czuć to zwłaszcza jak ma zmienić bieg przy dużym obciążeniu mianowicie na brynie zmienia a na gazie nie dopiero jak się troche rozkręci lub się gazu odejmie pozdrawiam
  
 
 
 
Kabdul 


Pomógł: 1 raz
Wiek: 41
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 243
Skąd: Zamość
Wysłany: 2011-04-27, 23:44   

ntr napisał/a:
Kabdul, w ogóle to pochwal się nowym nabytkiem!


W swoim czasie :-)

A poważnie to czekam na jakiś lepszy materiał foto, żeby ładnie się zaprezentował.

Żeby nie było offtopa - jak złom pali 50zł/100km to ja mam w dupie jebanie się z gazem - nie stać mnie na oszczędzanie.
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-04-28, 12:49   

drasmen napisał/a:
Witam mam sekwencje od jakiegoś czasu sonde zmieniłem na grzaną z bosza i zaczeła pracować na niskich obrotach a wcześniej to nic tylko jak sie gazu dawało, nawet lepiej sie kręci silniczek jedynie wkurza mnie te klekotanie zaworów od gazu, jak sie silnik zagrzeje to go prawie nie słychać a spalanie to bryny w trasie 8 l na 100 gazu 12 do 14l a po mieście koło 20 i wgóre :mrgreen: komfort jazdy taki sam bo 3.1 lepiej jak go nie słychać co innego V8 :-D deczko mmniej mocy na gazie czuć to zwłaszcza jak ma zmienić bieg przy dużym obciążeniu mianowicie na brynie zmienia a na gazie nie dopiero jak się troche rozkręci lub się gazu odejmie pozdrawiam


Rozumiem, że w szkole na lekcjach polskiego wagarowałeś?
Ciężko zrozumieć co piszesz. Ani kropki, ani przecinka. Weź się trochę ogarnij chłopie. :roll:

Co ma podgrzewana sonda do spalania jeśli masz sekwencję? Sonda to proste urządzenie które ma przekazywać informację do kompa o zawartości tlenu w spalinach, przez co ten koryguje odpowiednio dawkę paliwa (jakim jest LPG). Wystarczy, że będzie sprawna - resztą zajmuje się komputer.
Podgrzewana sonda? Co to w ogóle jest takiego? Może doczepiony rezystor, by podbijać jej wskazania?
Proszę nie pisz takich herezji i zmień gazownika na takiego, co jest w stanie poprawnie ustawić mapy paliwowe na kompie. Bo Twój ewidentnie bierze się za coś na czym się nie zna.

To komputer steruje pracą silnika na podstawie danych z czujników. Więc jeśli są problemy z jego pracą, to trzeba upewnić się, że czujniki i wtryskiwacze pracują poprawnie, czy paliwo jest podawane z odpowiednim ciśnieniem i czy właśnie po stronie kompa jest wszystko dobrze wysterowane.

Auto prawidłowo działające na sekwencji nie powinno palić więcej niż na benzynie, nie powinno też być odczuwalnie słabsze. Jeśli pali więcej, to wina leży po stronie złej instalacji/konfiguracji. Tak więc poszukaj gazownika lepszego, bo te 5l spokojnie jeszcze możesz urwać, no chyba że palisz gumę na każdych światłach - wtedy rzeczywiście 20l to normalny wynik.
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Saper 
Administrator

Pomógł: 1 raz
Wiek: 108
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 783
Skąd: PL
Wysłany: 2011-04-28, 15:53   

ntr napisał/a:
Co ma podgrzewana sonda do spalania jeśli masz sekwencję? Sonda to proste urządzenie które ma przekazywać informację do kompa o zawartości tlenu w spalinach, przez co ten koryguje odpowiednio dawkę paliwa (jakim jest LPG). Wystarczy, że będzie sprawna - resztą zajmuje się komputer.
Podgrzewana sonda? Co to w ogóle jest takiego? Może doczepiony rezystor, by podbijać jej wskazania?


Podgrzewana sonda bardzo się przydaje, jeżeli masz jakieś aftermarketowe kolektory, gdzie samo położenie sondy będzie dalej od głowic. Grzanie pomaga utrzymać odpowiednią temperaturę sondy, by pracowała prawidłowo i dokładnie. Także skraca czas osiągnięcia temperatury pracy sondy, gdy odpalamy zimny silnik itp. Zwyczajnie sonda zaczyna wcześniej robić swoją robotę ;) +sonda z grzaniem dłużej pożyje :idea:

Ale fakt. Ma mały wpływ na spalanie... A jeżeli masz fabryczny kolektory, żadne longi itp. to jest to bezsensu. :idea:
_________________
WTFWJD?
 
 
drasmen 

Wóz: firebird 92
Dołączył: 06 Kwi 2009
Posty: 15
Skąd: Tychy
Wysłany: 2011-04-28, 18:48   

Grzaną sondę polecił mi kolega co ma pontiaca. Wcześniej na brynie nie działała sonda, nawet jak silnik był zagrzany dopiero jak się przygazowało to troche podziałała i po 20 s już nie działała, zostawała na 0.7 V i silnik sie dusił przy przygazowaniu, drżał jak by miał stukowe spalanie i na brynie i na gazie z tym że na gazie bardziej teraz jest sto razy lepiej. Silnik czasami zadrży ale sie tak nie częsie jak wtedy i sie nie dusi przy przygazowaniu. Sorki za mój polski nigdy go nielubiałem :-D . A dlatego ją polecił że te pontiaki mają wdmuchiwane zimne powietrze do tłumika przed sondą lambda i podobno ma to znaczenie takie że studzi spaliny a co za tym idzie i sondę .pozdrawiam
 
 
 
nowas1 

Wóz: Ford Tbird 5.0 ho 89
Wiek: 40
Dołączył: 01 Cze 2011
Posty: 26
Skąd: Wołomin
Wysłany: 2011-06-03, 23:33   

Autami jezdzilem 60% miasto 40 trasa.Czasami splona guma ale raczej bez szalenstw.

1)Mustang 3.8 v6 MT 96(147 km) z podtlenkiem LPG benzyny 11l gazu od 15 ( gaz w ciaglym serwisie)przebieg okolo 130tys mil
2)Camaro 3.8 v6 AT 2001 (200 km) 12-13l przebieg okolo 100 tys mil
3)Pontiac Grand Prix AT 3.8 v6 2001 wersja GTP kompresor+ instalacja gazowa podobno swietnej firmy 12-14(komputer pokazywal 14 a taka naprawde wychodzilo nieco ponad 12) benzyny przy spokojnej jezdzie odlaczaly sie 2 cilindry ale tylko na benzynie. minimum 15 litrow gazu problem podczas wyprzedzania ponadto na gazie zle dzialal kompresor (silnik dostawal czkawki)
4)Firebird 3.8 AT 1997 jezdzila nim zona tylko po miescie odcinki od 1 do 10 km
spalanie 14l Przebieg 50tys mil. Camaro troche lepiej sie zbieralo
5)Thunderbird 4.6 AT 95 na trasie udalo mi sie zejsc do okolo 10L po miescie od 15
Auto bylo dawca do starszego rocznika .
6)Thunderbird 89 SC pierwotnie 3.8 kompresor silnik zmieniony na 5.0 HO z mustanga fox body Mustang palil 15L natomiast po przeszczepie do Tbirda cos nakwasilem i spalanie nie chce zejsc ponizej 24L....pewnie skonczy sie u Szymona w garażu
7)Taurus 3.0 duratec 200 KM 98 AT. Auto katowane w pracy(ciaga przyczepki itd) od 13 do 16 zalezy co ciaga
8)Mustang 3.8 v6 98 wersja z 170 konikami MT. Zonie pali 12 na klimie.

No i na zakonczenie cos dla tych ktorzy twierdza ze europpejskie to bardziej eko...

Mercedes ML 320....15l i nie umiem mniej!!!

Wszystko co napisalem wiem z autopsji
A co do gazow to najlepiej chodzil moj 1.6 mpi daewoo POLONEZ(no i gaz byl po 1zl)
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group