 |
AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!
|
Przesunięty przez: ntr 2016-02-26, 11:12 |
Niedomagania układu paliwowego (chyba) |
Autor |
Wiadomość |
makaron

Wóz: Arcykapłan Meteor GTA 5.7 TPI 1987
Wiek: 54 Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 90 Skąd: Bystrzyca Kł
|
Wysłany: 2009-09-03, 19:23 Niedomagania układu paliwowego (chyba)
|
|
|
Cześć.
Sprawa zaczęła się dość nagle, bo podczas zwykłego kruza. W trakcie któregoś tam z kolei
wyprzedzania jakiegoś marudera wcisnąłem gaz do podłogi, a tu dupa - silnik nagle stracił szmoc,
tak jakbym puścił w ogóle pedał gazu, ale nie zgasł. Po odpuszczeniu pedału wrócił
do normalnych obrotów, następna próba - to samo. Jakoś dotarabaniłem sie do domu
lekko tylko podtrzymując gaz, bo każda próba wciśnięcia pedału głębiej kończyła się
spadkiem mocy albo jak kto woli - ciągu, czasami jadąc pod górkę troszkę podszarpywał, ale dał radę.
Na pierwszy ogień poszedł filtr paliwa, niestety bez skutku. Choć wiem, że na oko to
chłop w szpitalu umarł, ale w ten sposób sprawdziłem ciśnienie paliwa na listwie - odkręciłem
zakrętkę, wcisnąłem dzyndzla i paliwo wystrzeliło zarówno na zgaszonym jak i zapalonym silniku.
Dla pewności odkręciłem przewód od powrotu paliwa i tu też się leje dość mocnym strumieniem.
Jaki grzyb więc? Z głupia franc zapytałem wczoraj znajomego mechanika (posiada voyagera, więc
pomyślałem, że a nóż widelec... być może spotkał się z podobnymi objawami) i ten stwierdził,
że jest to coś związane z odpowietrzeniem zbiornika i zaproponował absurdalną próbę odkręcenia
korka wlewu paliwa i spróbowania przejażdżki. No cóż mogę rzec... o ile to nie przypadek, to gość
strzelił w "10" . Zrobiłem tak jak powiedział - odkręciłem korek i wyskoczyłem na obwodnice.
Jakiekolwiek niedomagania zniknęły, auto zapier...la aż miło, nic się nie dzieje, wszystko gra i buczy.
Tutaj pojawia się zasadnicza sprawa - co zrobić (o ile to nie przypadek i przyczyna leży gdzie indziej),
bo przecież nie będę śmigał z otwartym wlewem paliwa?
Co odpowiada za odpowietrzanie zbiornika? Czy ten "pizdryk" przypominający jakiś zaworek, który wisi
nad mostem zaraz przy lewym kole, czy może filtr węglowy i ta cała puszka znajdująca się pod maską
przy zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego? A może olać to i wywiercić małą dziurkę w korku paliwa?
Jakieś pomysły?
Sprawa dotyczy stock Trans Am'a 87 5.7 TPI z przepływomierzem.
I jeszcze coś. Czy to normalne, że przy zmianie filtra paliwa działa "zasada naczyń połączonych" i paliwo leje się nieustanie z przewodu od strony zbiornika mimo iż ten znajduje się zdecydowanie wyżej od filtra
zanim zmieniłem filtr, to nałapałem dobrego litra wachy nie licząc drugiego, którego nie dałem rady nałapać
Pozdrawiam |
_________________
makaron
GALERIA - http://picasaweb.google.com/makaron1970
 |
|
|
|
 |
Szymon
Wspierający Szymon Dąbrowski

Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Pomógł: 42 razy Wiek: 50 Dołączył: 16 Paź 2006 Posty: 657 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2009-09-09, 00:31 Re: Niedomagania układu paliwowego (chyba)
|
|
|
makaron napisał/a: | Cześć.
Sprawa zaczęła się dość nagle, bo podczas zwykłego kruza. W trakcie któregoś tam z kolei
wyprzedzania jakiegoś marudera wcisnąłem gaz do podłogi, a tu dupa - silnik nagle stracił szmoc,
tak jakbym puścił w ogóle pedał gazu, ale nie zgasł. Po odpuszczeniu pedału wrócił
do normalnych obrotów, następna próba - to samo. Jakoś dotarabaniłem sie do domu
lekko tylko podtrzymując gaz, bo każda próba wciśnięcia pedału głębiej kończyła się
spadkiem mocy albo jak kto woli - ciągu, czasami jadąc pod górkę troszkę podszarpywał, ale dał radę.
Na pierwszy ogień poszedł filtr paliwa, niestety bez skutku. Choć wiem, że na oko to
chłop w szpitalu umarł, ale w ten sposób sprawdziłem ciśnienie paliwa na listwie - odkręciłem
zakrętkę, wcisnąłem dzyndzla i paliwo wystrzeliło zarówno na zgaszonym jak i zapalonym silniku.
Dla pewności odkręciłem przewód od powrotu paliwa i tu też się leje dość mocnym strumieniem.
Jaki grzyb więc? Z głupia franc zapytałem wczoraj znajomego mechanika (posiada voyagera, więc
pomyślałem, że a nóż widelec... być może spotkał się z podobnymi objawami) i ten stwierdził,
że jest to coś związane z odpowietrzeniem zbiornika i zaproponował absurdalną próbę odkręcenia
korka wlewu paliwa i spróbowania przejażdżki. No cóż mogę rzec... o ile to nie przypadek, to gość
strzelił w "10" . Zrobiłem tak jak powiedział - odkręciłem korek i wyskoczyłem na obwodnice.
Jakiekolwiek niedomagania zniknęły, auto zapier...la aż miło, nic się nie dzieje, wszystko gra i buczy.
Tutaj pojawia się zasadnicza sprawa - co zrobić (o ile to nie przypadek i przyczyna leży gdzie indziej),
bo przecież nie będę śmigał z otwartym wlewem paliwa?
Co odpowiada za odpowietrzanie zbiornika? Czy ten "pizdryk" przypominający jakiś zaworek, który wisi
nad mostem zaraz przy lewym kole, czy może filtr węglowy i ta cała puszka znajdująca się pod maską
przy zbiorniczku wyrównawczym płynu chłodzącego? A może olać to i wywiercić małą dziurkę w korku paliwa?
Jakieś pomysły?
Sprawa dotyczy stock Trans Am'a 87 5.7 TPI z przepływomierzem.
I jeszcze coś. Czy to normalne, że przy zmianie filtra paliwa działa "zasada naczyń połączonych" i paliwo leje się nieustanie z przewodu od strony zbiornika mimo iż ten znajduje się zdecydowanie wyżej od filtra
zanim zmieniłem filtr, to nałapałem dobrego litra wachy nie licząc drugiego, którego nie dałem rady nałapać
Pozdrawiam |
może być że masz przytkany evap, właśnie wywierć dziurkę w korku i po krzyku a wacha lać się będzie jak odkręcisz filtr na tej zasadzie jak mówisz,
ja w el camino mam silnik na TPI ale evap poleciał do kosza bo i tak nie było go w oryginale na aucie, dziurka w korku i po krzyku żeby nie zrobiło się za duże podciśnienie w zbiorniku |
_________________ .:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Nie możesz ściągać załączników na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
|