AMERYKANY.COM

dzida · Wysłany: 2007-04-18, 00:18

Ja bym w swoim nigdy nie chlastał zderzaka, choćby nie wiem jakie mandaty mieli dawać, nie wiem jak wy :-P

Otwierane lampy są bardzo praktyczne przy wjeżdżaniu do garażu - fajnie widać gdzie się ptak kończy

ntr · Wysłany: 2007-04-18, 00:56

Patrząc na te foty, jednak jestem za jazdą z otwartymi. :twisted:

Jak już to bym poszedł w kierunku znanym z innych aut z oczkami, czyli w tzw. "sleepy eyes".
Przykład poniżej..

infidel · Wysłany: 2007-04-18, 07:09

za przeproszeniem QRWA co Wy w ogole odpierdalacie ?!?

Zrobmy sobie wszyscy lampy a'la ryzoshitowoz powyzej :!:

Zalozmy sobie wszyscy pozycjomigacze z poloneza :!:

I do tego wpierdolmy duze okragle swiatla dzienne w zderzaki, tak ze 20 cm srednicy :!:

Pozdrawiam wszystkich Heniów serdecznie :idea:

Szymon · Wysłany: 2007-04-19, 22:28

słuchajcie, nietrudno jest sobie spierdolić samochód, zawsze jak rano z chłopakami oglądamy na bazie powiadamiacz z allegro na słowa "firebird, camaro, trans am" to czasami musimy siadać bo pękamy ze śmiechu albo i padamy ze zgorszenia,
strasznie mnie rzucało jak usłyszałem o jeździe na światłach całorocznie, w camaro jeździłem z reguły cały czas z włączonymi a ptak mi się bardziej podoba z zamkniętymi, dumałem co tu wykombinować,
dumałem i dumałem i co wydumałem to że nic nie będę grzebać, chlastać, chcę mieć ptaka oryginalnego z wyglądu, zajebiście mi się podoba surowy ptaszyna nie obwieszony spojlerami, które w wozie co ma parę lat na karku nigdy dobrze nie pasują i szpary się nicholery nie zgadzają, dlatego podzielić muszę opinię ntra ,
1. te lampki w wydziabanych otworach w tych czarnych zaślepkach to przeobora, nigdy nie skrzywdziłbym tak auta,
2. do obory też zaliczam wstawki z tornistra w pomarańczowych migaczach albo patenty z poldolota, też kiedyś jakiś wózek taki miałem ale opracowałem patent i teraz mam lampy H4 zajebiście świecące z pozycjami wewnątrz, jeden przewód przepięty do modułu otwierania lamp i wszystko w pytkę, nie ma obory bo czy do obory można zaliczyć to, że do pozycji otworzy się po prostu lampa główna?
3. trzeba się będzie po prostu sycić widokiem ptaszyny jak sobie stoi zgaszony, tudzież gumę palić będziemy z zamkniętymi lampami i finał

zaskar · Wysłany: 2008-05-23, 22:19

Dwurogi · Wysłany: 2010-08-31, 22:36 **PRZECIWMGIELNE Z TYŁU**

Dopiszę się do tematu sprzed 2 lat, bo przepisy się zmieniły i postanowiłem to wykorzystać.

Ja sobie zamontowałem długie, wąskie diodowe lampy do jazdy dziennej pod zderzakiem, które mają moduł przechodzenia w tryb pozycji przy włączeniu pozycyjnych. Powinno to rozwiązać sprawę białych pozycyjnych z przodu, ale jeszcze tego nie konsultowałem z diagnosta. Ale jeżdżę z zamkniętymi lampami w dzień i o to chodzi. A tak nawiasem mówiąc sam przepis, żeby świecić lampy w dzień uważam za poroniony, ale jak przepis, to przepis...

Z tyłu wstawiłem sobie lampy 2-genopodobne z czerwonymi kloszami, takie jak montowali w rocznikach 1982-84, bo mi się takie najbardziej podobają. I żeby rozwiązać sprawę pomarańczowych kierunków z tyłu, wstawiłem specjalne pomarańczowe diodowe żarówki.

Zostało jeszcze zrobienie przeciwmgielnego tylnego i tu wyobraźnia niestety mnie zawiodła. Czy kogoś może oświeciło w tym temacie?

Brolcio · Wysłany: 2010-09-01, 03:57

Kiedyś pojawił się u mnie pomysł na wąską lampę przeciwmgielna zamontowana centralnie we wnęce tablicy rejestracyjnej nad tablicą - niestety zabrakło mi czasu na znalezienie odpowiedniej lampy.

ntr · Wysłany: 2010-09-01, 08:47

Brolcio · Wysłany: 2010-09-01, 20:26

Z tego co kojarzę, to dopuszczalne są już światła dzienne realizowane tylko za pomocą przednich lamp (bez postojowych).

zaskar · Wysłany: 2010-09-01, 21:27

Dwurogi · Wysłany: 2010-09-05, 05:28

Obora nie obora tak wygląda teraz ptak na dziennych:

A tak po przejściu na tryb pozycji [wciąż na tych kiczowatych reflektorach z malucha]:

I tylne kierunki razem z odginanym przeciwmgielnym, które trzeba będzie jeszcze przerzucić na lewą stronę zgodnie z przepisami. Jak widać klosze są czerwone, a dioda przebija na pomarańczowo:

mik · Wysłany: 2010-09-05, 08:18

Dwurogi, jaką masz odległość od dolnej krawędzi świateł dziennych do ziemi?
te kierunki z tyłu świecą całkiem ok, przynajmniej na foto tak wyglądają, dobrze ze klosze nie przerobione :-D

zaskar · Wysłany: 2010-09-05, 11:57

Brolcio · Wysłany: 2010-09-05, 14:45

A jakie są to LED-y? Bo muszę właśnie z czerwonymi kloszami powalczyć.

Dwurogi · Wysłany: 2010-09-05, 15:40

Dzienne zamontowane są zaraz pod zderzakiem. Nie mierzyłem odległości, ale na pewno jest więcej niż przepisowe 25 cm, bo diagnosta się nie czepiał.

Te zamienniki żarówek wyglądają tak i można je kupić np tu:

http://xtremeleds.otwarte...2Volt-Amerykany

Takie same też sprzedaje np. firma Natea z Gliwic: http://www.natea.pl/produ...&products_id=91

I pewnie jeszcze kilka innych sklepow.

Oprócz tych diodowych żarówek trzeba też zamontować rezystory na kable symulujące pracę zwykłych żaówek.

Są jeszcze oczywiście tańsze, słabiej świecące diodki, ale nie ryzykowałbym kupna, bo efekt może nie zachwycić diagnostę.

A cięcie kloszy to zgadzam się: "obora".