Strona Główna AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: ntr
2011-06-03, 11:03
Ford Thunderbird - rejestracja na zabytek? / LPG? / swap?
Autor Wiadomość
Maniek 
Wspierający

Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 33
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 307
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-15, 20:50   

... dokładnie ten sam....
...jeszcze się waham czy rejestrować jako zabytek, czy robić wersję "europejską" (chodzi głównie o przeróbkę świateł) i rejestrować normalnie..
 
 
 
krawcu 

Wóz: El Camino '77 LT1 HC
Wiek: 41
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 71
Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-09-15, 22:37   

Siema, fajne autko, nalezycie duze. Rob chyba na zabytkowe, ja tak mam to przegladow nie trzeba robic co rok, placic za recycling przy rejestracji, swiatel zmieniac, a dzieki temu to nie tylko sa czerwone ale i lampy lepiej z przodu swieca bo dalej, i tak nikt nie wie co w "tym" powinno siedziec to nawet jak cos zmienisz to nikt sie nie bedzie czepial, przy rejestracji mozesz praktycznie zarejestrowac jak chcesz bo wszystko zalezy od "rzeczoznawcy" i stacji diagnostycznej, bo oni podaja wszysrkie parametry wydz. komunikacji. Tansze tez jest ubezpieczenie, bo wszyscy maja jakies znizki np PZU daje 70 proc. znizki jesli zapiszesz sie do automobilkubu, a Allianz ma stawke na kazdy zabytek taka sama (w Warszawie 870 zl rocznie minus jeszcze znizki itp.) Najwazniejsze ze paly sie inaczej patrza i tak naprawde nie wiedza co moga Ci zrobic za co w temacie jakiegos zabierania dowodu czy takich tam idiotyzmow.

Powodzenia w renowacji, bedzie zajebiste auto.
 
 
Maniek 
Wspierający

Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 33
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 307
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-16, 06:43   

Chciałem nim jeździć "dzień w dzień"... a co za tym idzie założyć LPG, na zabytek LPG by nie przeszło.... ostateczna decyzja jeszcze przede mną..
 
 
 
krawcu 

Wóz: El Camino '77 LT1 HC
Wiek: 41
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 71
Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-09-16, 22:24   

Ja tez jezdze na codzien. Pytanie jest takie jaka jest pewnosc ze zamiast 17 ltr benzyny nie bedzie palil 30 ltr gazu, a etedy czy to sie w ogole zwroci i czy wiecej bedzie przyjemnosci czy wkurwienia na gaz. Ci co mnie znaja to wiedza ze lubie czasem zagazowac auto ale dzieki temu widze wady i zalety tego rozwiazania. Gaz napewno oplaci sie na trasach ale w miescie juz jest ta watpliwe, nawet pomijajac smrod, ktorego w duzym silniku ciezko uniknac na gazie. Awaryjnosc naprawde wzrasta, przepalaja sie wydechy, obroty raz sa dobre raz za niskie, jeszcze raz za wysokie, na benzynie przestaje jezdzic jak trzeba a wydaje mi sie ze szczegolnie auta gaznikowe wlasnie.
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy
Wiek: 42
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-16, 23:47   

Gaz w gaźnikowcu 4bb to masakra.
Jak zakładać to tylko do TBI instalację 2-3generacji z obsługą sondy lambda. Żadne tandety "na śrubkę", bo wtedy to traci sens - ani nie ekonomiczne, ani nie działa poprawnie.
Ja tam do swojego następnego wynalazku gaz zakładam, bo ma być właśnie do jazdy na co dzień i tylko zasilanie TBI albo TPI wchodzi w grę.
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Maniek 
Wspierający

Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 33
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 307
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-17, 07:35   

!!


ZABYTEK CZY NIE ZABYTEK....?

.............................................. oto jest pytanie....


!!
 
 
 
kojot 


Wóz: Chevrolet Camaro
Wiek: 49
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 707
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-17, 09:48   

samochody robione są żeby nimi jeździć a nie na nie patrzeć....ja bym na twoim miejscu nie miał wątpliwości 8-)
_________________
http://pl.youtube.com/watch?v=qulbRsifOiI
 
 
Szymon 
Wspierający
Szymon Dąbrowski


Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Pomógł: 42 razy
Wiek: 48
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 657
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-09-17, 22:03   

hmmm, za bardzo się do widoku tego auta przyzwyczaiłem, teraz patrząc na foty zrobione nie przeze mnie widzę jak jest zajebisty,
w temacie LPG to przychylam się zdecydowanie do zdania krawca & ntr-a, prędzej by się kalkulowało założyć jakiś monowtrysk z jakiegoś fordowskiego vana/trucka i olać gaz, bo będzie wpieprzać go o 50% więcej a na rozruchy i tak wachy wyżre wiadrami, pływak się zesra w gaźniku z braku wachy i coś jeszcze to na benzynie całkiem przestanie chodzić,
nawet jakbym zakładał gaz to najpierw na zabytek a bombę to cichcem wrzuciłbym,
ja stojąc przed takimi rozwiązaniami w el camino - 17-20 litrów wachy w trasie na gaźniorze (min 120 na zegarze musi być) kontra 11-12 na TPI, tudzież 25 gazu i zero pary i zjebanie głowic i rzeźba ogólna z kwitami butlą itp wybrałem wtrysk. Trzeba się orąbać, ale potem efekty są jak trzeba.
_________________
.:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona
 
 
Maniek 
Wspierający

Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 33
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 307
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-18, 09:07   

Faktycznie.. chyba LPG to nie będzie dobry pomysł.. zdechnie też pompa paliwa, szkoda silnika... Może w takim razie ktoś podpowie co można tam włożyć (jaki silnik i ew. skrzynia) aby było ekonomiczniej i uciągnęło tego kolosa bez wysiłku...

 
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy
Wiek: 42
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-18, 11:44   

Maniek, czytaj ze zrozumieniem. Zmienić należy układ wtryskowy (monowtrysk, zwany TBI) i założyć instalacje LPG 2/3 generacji. :idea:
Zmiana silnika? Jak zmieniać to tylko na inne V8 (jeśli sama zmiana układu wtryskowego nie wchodzi w grę). Przecież V8 to połowa klimatu tego wozu, więc mam nadzieję, że nie miałeś na myśli silnika od escorta czy wołgi :!:
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Maniek 
Wspierający

Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 33
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 307
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-18, 12:16   

Przyznaję - nie skumałem do końca. W takim razie jak założenie TBI (o ile to możliwe w tym silniku) wpłynie na spalanie benzyny? Z tego co pisał Szymon było by to około 40%?
Sorry, że wałkuje temat, ale chcąc turlać nim na co dzień muszę obniżyć koszty eksploatacji.


 
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy
Wiek: 42
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-18, 14:10   

Moje 5.0 TBI (170hp) w F-Body ważącym ok. 1600-1700kg (ze mną na pokładzie to na pewno nie mniej ;) ) paliło mi 8l/100km w trasie przy lekkim muskaniu gazu. W mieście (Lublin) 13-15l/100km średnio. Przy cięższym aucie będzie więcej. Jak chcesz benzynę to raczej najlepszy jest pełen wtrysk (TPI). Ale do niego już trzeba gaz sekwencyjny.

Podsumowując w skrócie o zasilaniu:
Gaźnik - tylko dla kogoś kto nie liczy pieniędzy i ma jakieś gaźnikowe zboczenie, albo domowym sposobem sobie buduje dragstera i nie chce mu się uczyć mapowania kompa
monowtrysk (u GMa TBI) - Spalanie wahy do przyjęcia jak na taką pojemność, najlepszy pod LPG (pod względem kosztów instalacji)
wielopunkt (u GMa TPI) - Najbardziej ekonomiczne rozwiązanie dla benzyniaka oraz najlepsze osiągi - dla silników z lat '80.

Na swapach i silnikach V8 forda zbytnio się nie znam, więc nie doradzę, co ew. można by tam wrzucić. Ale taka 5.0 z mustanga to by chyba dawała radę ;)
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
krawcu 

Wóz: El Camino '77 LT1 HC
Wiek: 41
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 71
Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-09-18, 15:04   

U mnie zmiana zasilania z gaznika na TPI zmienila spalanie z 15 w trasie do 11.5 - 12, a w miescie z 25 do 17-18.Wiec wychodze na pewnie podobnie jak na gazie ale zyskalem a nie stracilem moc i kulture pracy, typu stabilnosc obrotow, gasniecie po strcie itp.
 
 
Maniek 
Wspierający

Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 33
Dołączył: 15 Wrz 2008
Posty: 307
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-09-18, 20:00   

To by mi pasowało.. TBI lub nawet TPI (bez LPG jeśli zmieści się w 17l na mieście) i rejestracja na zabytek, bo szkoda lamp też przerabiać. Ile może kosztować taka mała transformacja?
 
 
 
krawcu 

Wóz: El Camino '77 LT1 HC
Wiek: 41
Dołączył: 27 Mar 2007
Posty: 71
Skąd: warszawa
Wysłany: 2008-09-18, 22:38   

To jest pytanie do Szymona, cholera wie czy do twojego auta da sie dosc latwo jakis wtrysk zastosowac, skad go wziac itp. To nie GM wiec my "emerytowani f-bodowcy" mamy o tym srednie pojecie.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Nie możesz ściągać załączników na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group