renowacja deski rozdzielczej firebird 2 gen 78' |
Autor |
Wiadomość |
buszkiet
v8!!!
Wóz: firebird ta 78
Wiek: 41 Dołączył: 21 Kwi 2011 Posty: 2 Skąd: Białystok
|
Wysłany: 2011-06-08, 08:59 renowacja deski rozdzielczej firebird 2 gen 78'
|
|
|
witam mam pytanko. mam zamiar odnowic dashboard do mojego firebirda i zastanawiam sie nad sposobem co lepiej zda egzamin: obszycie ( skora, skaja ) czy zakup nakladki plastikowej ( koszt 100-130$) koszt tego drugiego rozwiazania o wiele tanszy tylko pytanie o trwalosc... |
|
|
|
 |
ntr
Administrator GM driver :-)

Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy Wiek: 44 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2311 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-06-08, 10:00
|
|
|
Ale co się dzieje z Twoją obecną? Popękała czy jak? Może wystarczy wymienić na niepopękaną i pomalować pod kolor?
Nakładki to słaby temat, a obszycie to fajna opcja, ale trzeba zlecić komuś, kto naprawdę się zna i nie spartaczy roboty..
Bo reakcja zależy tylko od wykonania - od zachwytu, po śmiech. |
_________________ "Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!" |
|
|
|
 |
Maniek
Wspierający
Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 34 Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 307 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-06-08, 14:37
|
|
|
Przerabiałem ten temat....
odnośnie nakładek plastikowych... zamówiłem sobie taką do swojego fordka,........ pierwszy raz przysłali mi z usa do modelu z 77 (ja mam 76) i nie pasowała.. drugiego razu już nie było...
Zawiozłem do tapicera.. ale pogonił mnie z nią.. musiałem pouzupełniać wszystkie ubytki, powyrównywać pęknięcia szpachlą z żywicą, ładnie wyszlifować itp. Dopiero obszycie ma sens, bo wszelkie nierówności byłoby widać... Zapłaciłem 500zł. Nawet udało i się kolor dobrać. |
|
|
|
 |
ntr
Administrator GM driver :-)

Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy Wiek: 44 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2311 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-06-08, 15:01
|
|
|
Maniek to pochwal się gdzieś efektem, bo nie miałem przyjemności zaglądać Ci do środka bryki. A może i ja sobie obszyję zamiast lakierować tylko - też mam do renowacji kokpit. |
_________________ "Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!" |
|
|
|
 |
Szymon
Wspierający Szymon Dąbrowski

Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Pomógł: 42 razy Wiek: 50 Dołączył: 16 Paź 2006 Posty: 657 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: 2011-06-09, 05:53
|
|
|
ntr napisał/a: |
Nakładki to słaby temat, a obszycie to fajna opcja, ale trzeba zlecić komuś, kto naprawdę się zna i nie spartaczy roboty..
Bo reakcja zależy tylko od wykonania - od zachwytu, po śmiech. |
jak zwykle się z Tobą nie zgadzam , obszycie dechy to już rzeźba i totalne odejście od oryginału, wg mnie jest to wręcz obora,
co jest słabego w np. mojej nakładce? decha była totalnym śmieciem przed tą operacją...
wprawdzie jakbym robił show cara to bym jeszcze poprawił pewne malutkie tematy na łączeniach ale jest to tak mikra rzecz, że uważam iż wręcz nieistotne i niezauważalne |
_________________ .:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona |
|
|
|
 |
ntr
Administrator GM driver :-)

Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy Wiek: 44 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2311 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-06-09, 06:34
|
|
|
Szymon, gdybyś usunął tą wieśniacką imitację drewna to Twoja deska wyglądała by całkiem OK*
Drewniane nakładki to jedynie jako tako się komponują z czarnym, ale na kolorze to obora konkretna.
Co do obszywania, to uświadom koniecznie ludzi z Bentleya i Royce Royce'a, Jaguara, czy Astona, że oferują oborę klientowi - może powinni dawać parę gumiaków do auta?
Chyba nie widziałeś dobrze obszytej deski. Dlatego też zaznaczyłem - obszycie może prowadzić naprawdę do zajebistych rezultatów, albo do zajebiście słabych - wszystko zależy od kunsztu tapicera.
* Abstrahując od klimatycznego radia, ale tu cieżko o sensowny kompromis, więc jestem w stanie to niejako zrozumieć. |
_________________ "Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!" |
|
|
|
 |
Maniek
Wspierający
Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 34 Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 307 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-06-09, 12:41
|
|
|
ntr napisał/a: | Maniek to pochwal się gdzieś efektem |
Jak sam widzisz.. nie ma się czym chwalić.. |
|
|
|
 |
ntr
Administrator GM driver :-)

Wóz: '87 El Camino
Pomógł: 7 razy Wiek: 44 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2311 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2011-06-09, 13:06
|
|
|
Maniek napisał/a: | ntr napisał/a: | Maniek to pochwal się gdzieś efektem |
Jak sam widzisz.. nie ma się czym chwalić.. |
Pochwal się pochwal! |
_________________ "Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!" |
|
|
|
 |
99piotr99
Wspierający
Pomógł: 2 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2009 Posty: 374 Skąd: z dupy
|
Wysłany: 2012-03-28, 08:47
|
|
|
|
Ostatnio zmieniony przez 99piotr99 2014-10-14, 20:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Maniek
Wspierający
Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 34 Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 307 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-03-29, 07:41
|
|
|
W grę wchodzą 4 opcje:
- nakładka
- uzupełnienie ubytków żywicą i obszycie
- flokowanie
- nowy kokpit |
|
|
|
 |
nyos
Wspierający
Wiek: 35 Dołączył: 15 Lis 2009 Posty: 1209 Skąd: Wild Wild West
|
Wysłany: 2012-03-29, 08:44
|
|
|
99piotr99 napisał/a: | Kto coś takiego wałkował i jak się zabrać za renowację tej cholery ???? |
Kolega teraz zrobił w 2genie deskę, miał pękniętą, kolega zrobił mi to uzupełniając i klejąc czymś tam, wszystko wyszło 120 zł, łącznie z malowaniem
Fajnie wygląda, przy okazji poproszę by wrzucił foty. Chciałaś kontakt do mnie: nyos79@gmail.com |
|
|
|
 |
99piotr99
Wspierający
Pomógł: 2 razy Wiek: 27 Dołączył: 02 Sie 2009 Posty: 374 Skąd: z dupy
|
Wysłany: 2012-03-29, 09:37
|
|
|
|
Ostatnio zmieniony przez 99piotr99 2014-10-14, 20:35, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
santa fe
Wspierający
Wóz: Chevy C1500 '96 / V8 5,7L
Wiek: 52 Dołączył: 27 Lip 2009 Posty: 368 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-04-05, 20:37
|
|
|
ale baranina, takie coś to tylko do wyje..........., na oryginał z odtworzeniem struktury się nie nadaje, jedynie do nakładania vinylu od nowa, ale nie wiem czy w Polsce to możliwe.
Można ją połatać do malowania farbą strukturalną, ale na pewno nie za 120 zł, hehehe. |
|
|
|
 |
Maniek
Wspierający
Wóz: Ford Thunderbird 1976
Wiek: 34 Dołączył: 15 Wrz 2008 Posty: 307 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2012-04-06, 12:17
|
|
|
Ja bym próbował to obszyć, najmniej skomplikowana czynność, kwestia uzupełnienia ubytków i do tapicera...
Zamówisz w USA nakładkę, będziesz czekał chuj wie ile zapłacisz za transport więcej niż za towar bo to pewnie ma ponad 1,5m... |
_________________ www.geodezja.lublin.pl - Profesjonalny sprzęt geodezyjny
 |
|
|
|
 |
|