AMERYKANY.COM

stalker15 · Wysłany: 2008-09-30, 00:20 **Siemano wszystkim ;)**

Siemka nazywam się Grzesiek Mam 16 lat (mam nadzieje że za to mnie nie wywalicie) :oops:

,pochodze Z Chełma(lubelskiego rzecz jasna) .Wkrótce kupuje pontiaka firebirda z lat 80 ,no interesuje się tym co prawie tu każdy czyli,pięknymi autkami amerykańskimi pozdro for all

Saper · Wysłany: 2008-09-30, 01:14

hej,
zapowiada się kolejny firebird w regionie :roll:

infidel · Wysłany: 2008-09-30, 07:49

Witaj

Nie kupuj kolejnego firebetona, bierz co najmniej camaro :mrgreen:

stalker15 · Wysłany: 2008-09-30, 12:02

A co firebird jest zły????? mi tam się jakoś bardziej podoba firebird no a pozatym jest tańszy

bo przecież od razu nie kupie chargera no nie

infidel · Wysłany: 2008-09-30, 12:11

camaro to bliźniak firebirda, o niebo ładniejszy i do tego rzadszy, cenowo jest to porównywalny poziom

stalker15 · Wysłany: 2008-09-30, 12:16

thx no wiesz u mnie w mieście niema ani camaro ani firebirda więc dla mnie nawet firebird byłby okej :-)

Mam takie pytanie czy za 2 lata to te autka potanieją czy podrożeją

infidel · Wysłany: 2008-09-30, 13:51

W Stanach już zaczęły drożeć, a u nas przez ostatnie kilka lat niewiele się zmieniło, na pewno ceny dość mocno zależą od pory roku, choć widać że 3 generacji (1982-1992) jest coraz mniej (zwłaszcza camaro), więc na obniżkę cen nie ma co liczyć, a lepiej zachowane egzemplarze juz powoli zaczynają zwyżkować

dzida · Wysłany: 2008-09-30, 14:11

Nie słuchaj ich, Firebirdy są dużo lepsze, to w końcu ulepszona wersja camaro :mrgreen:

Komary mają zegary z poloneza i wnętrze jakby wyciosane z kamulca przez jaskiniowca :lol:

Jedyne co komar ma lepsze to dolot.

;-)

infidel · Wysłany: 2008-09-30, 14:24

Hehe, co racja to racja, ale były (jedynie na rynku polskim ;-)

) super wersje camaro z wnętrzem od firebirda :lol:

stalker15 · Wysłany: 2008-09-30, 14:40

Mam nadzieje że chociaż za 2 lata na jesień nie będą kosztować 20000 :cry:

Saper · Wysłany: 2008-09-30, 16:56

lago · Wiek: 47 Dołączył: 22 Lis 2007 Posty: 58 Skąd: Gostyń

stalker15 · Wysłany: 2008-09-30, 18:55

oj dobra tam nie narzekam jak będzie trzeba to się znajdzie na mojego ukochanego transamka czy tam firebirda :-)

a właśnie gdzieś czytałem żeby niebrać V6 tylko V8 i w tym momencie jak moge zadać pytanie dlaczego ,wiadomo że ma większą moc ale na przykład jak kogoś nie stać to przecież zawsze może kupić mniejszy silnik. sory za tak głupie pytanie ale mnie to zastanawia czego tutaj tak strasznie unikają V6? jeszcze raz sory za głupie pytanie

lago · Wiek: 47 Dołączył: 22 Lis 2007 Posty: 58 Skąd: Gostyń

odpowiedz na to pytanie mozna zamknac w jedno zdanie (rymuje :mrgreen:

)
"V6 nie brzmi jak V8, nie przyspiesza jak V8, pali wiecej niz V8, czyli jednym slowem: V6 wkurwia :lol:

a teraz troche rozwine, dla wielu z nas te auta sa po to by jarac gume, sa wyrwaniem sie od rzeczywistosci, sa zaprzeczeniem wszystkiego co normalne, sa urzeczywistnieniem amerykanskiego snu o wolnosci... nie bedzie niczego z tego co powyzej gdy w tym aucie pierdziec bedzie V6 zamiast bulgoczacej V8
to sie czuje albo nie, podjedz na zlot, przewiezie Cie ktos V6, zrobicie setke w 10 sekund wyprzedzi was vectra 1.8 i bedzie jazda

potem wsiadz do V8, zajebiesz pierwsza setke bokiem w 5 sekund i bedziesz mial czarno na bialym ;-)

w tych autach V6 jest czesto drozsze niz V8 wiec jak ktos mowi ze to oszczedniej to ja na to mowie: ROFL

Vini · Wysłany: 2008-09-30, 22:42

Nie bierz żadnego Komara :-P

Jak coś to tylko i wyłącznie T/A z 350 na pokładzie, my z dzidą w tej kwesti możemy powiedzieć Ci najwięcej gdyż jesteśmy najmłodszymi w PL posiadaczami Trans Am'ów