AMERYKANY.COM

[ntr]

W przeciwieństwie do swojego odpowiednika ze stajni Chevroleta, małe V8 Forda to temat raczej mało znany bywalcom naszego forum. Częściowo dlatego, że mało mamy kolegów z autami spoza koncernu GM, a z drugiej strony, dlatego że to właśnie Small Block Chevy 350 stał się prawdopodobnie najpopularniejszym silnikiem V8 wszech czasów. Ale czy w wyścigu do światowej dominacji był osamotniony? Oczywiście nie! Dziś chciałbym Wam zaprezentować, jego chyba najsilniejszego rywala - Small Block Forda

Ta 90° V8 pierwszy raz ujrzała światło dzienne w 1962 roku w fabryce Forda w Kanadzie (Windsor, Ontario) jako silnik o pojemności 221 cali (3,6l). To był pierwszy nowoczesny i lekki mały silnik V8 Forda, który zastąpił wysłużony już Y-block. Już niespełna rok później, bo w 1963 roku, podniesiono pojemność do 260 cali (4,2l) i 289 (4,7l). Osiągnięto to poprzez rozwiercenie cylindrów z początkowych 3,5" (w silniku 221) do 3,8" (260) i ostatecznie do później standardowych 4cali w 289tce. 289 dodatkowo został również wyposażony w większe zawory niż te znajdujące się we wcześniejszych małych V8.

Przez lata nie wszystkie Fordowskie małe V8 były produkowane w Kanadzie, ale do silnika przylgnęła na stałe już nazwa Windsor V8.
Początkowo w latach 1962-63 maksymalna moc 221calowego silnika to tylko 145koni, ale już w 1963 po zwiększeniu pojemności do 289cali, moc skoczyła do 195koni z dwu-gardzielowym gaźnikiem i 225koni z 4-gardzielowym.

W 1965 roku powstała wersja 289HP, która wyciskała już 271koni, co wymagało dodatkowo wzmocnienia już wielu fabrycznych części. 289HP od zwykłego 289 różni się przede wszystkim inną głowicą - posiada większe zawory i mniejszą komorę spalania.

Znany wszystkim miłośnikom Mustangów (i nie tylko) Carol Shelby użył właśnie tego wzmocnionego silnika (289HP) w swoim oryginalnym GT350 (taka ciekawostka - nazwa GT350 nie ma nic wspólnego z mocą lub pojemnością, powstałą jako przypadek - po burzliwej dyskusji nad nazwą dla swojego podrasowanego Mustanga, wkurzony SHelby wstał i spytał się jaka jest odległość o miejsca w którym stoi do najbliższego budynku - padła odpowiedź 350jardów ), jednak jego wersja po lekkim tuningu (większy gaźnik, wyższy kolektor dolotowy i mniej restrykcyjny wydech) wyciskała zdrowe 306koni.
Rok później, w 1966 roku, silnik 289HP pojawił się jako opcja dla zwykłych fabrycznych Mustangów.

Rok 1968 przyniósł kolejne zmiany - skok tłoka został zwiększony poprzez zastosowanie krótszych korbowodów zwiększając pojemność do 302 cali sześciennych a więc słynnych do dziś 5,0l. Silnik ten stosowany był w wielu autach Forda aż do 1995roku!
W 1968 roku były dostępne dwie wersje tego silnika - z dwu- i cztero-gardzielowym gaźnikiem. 302ka trafiła też w tym roku do Shelbiego GT350.

Wraz z zaprezentowaniem 351 calowego (5,7l) Windsora w 1969roku, cztero-gardzielowe wersje 302calowego V8 zostały wycofane.
Od 1971 roku kolejne rządowe regulacje, wprowadzone w związku z ograniczeniem emisji spalin, zaczęły rabować z koni, niegdyś mocarne małe V8. Z obniżoną kompresją i dodatkiem mechanicznych urządzeń "smog'owych", w 1975 roku 302ka mogła jedynie wydobyć z siebie 140 koni. Taka stagnacja trwała w fabrycznych 302kach aż do końca lat '70tych.

Jednak już w 1982 roku Ford na nowo obudził zainteresowanie swoim V8, prezentując wersję HO ("High Output"). Zaprezentowany w 1984roku mono-wtryskowy układ paliwowy (TBI) oraz dwa lata później, w 1986 roku, sekwencyjny elektroniczny wtrysk paliwa, zaczęły przejmować na siebie obniżanie emisji spalin, co pozwoliło na nowo zwiększać moc trzysta dwójek w kolejnych latach produkcji.

Jak wspomniałem wcześniej, w 1969roku, wprowadzono 351calowy silnik. Jedną z jego istotnych odmian był 351W z dwu-gardzielowym gaźnikiem osiągał 250 koni, a z cztero-gardzielowym - 290 koni.
W 351W zwiększono przestrzeń pomiędzy kopułą tłoku a komorą spalania, by zwiększyć skok tłoku. Dodatkowo istotną zmianą wyróżniającą 351W od pozostałych Windsorów, była różna szerokość cylindra - 289, 302 i 351 zawsze mierzyły 4", natomiast szerokość cylindra w 351W ulegała zmianom, co wyraźnie go odróżnia od pozostałych Windsorów.
Oczywiście przełożyło się to na wiele innych niekompatybilności - inna wysokość bloku, inne głowice, kolektor dolotowy, korbowody, a nawet kolejność odpalania cylindrów!

Innym wariantem małego V8 Forda był 302 Boss.
Te silniki były produkowane, by umożliwić Fordowi start w prestiżowych wyścigach drogowych serii Trans-Am. Zasady wyścigów SCCA wymagały, by przynajmniej 1000 seryjnie produkowanych aut było wyposażonych w dany silnik, zanim mógł on być zastosowany na zawodach.
302 Boss używał standardowego trzysta dwu calowego bloku Windsora, ale z głowicami z 351 Cleveland. Ta oraz inne usprawnienia odróżniają go od pozostałych trzysta dwójek.

Mimo, że silniki Windsor nie przyozdabiają już dzisiejszych Fordów, to rynek części aftermarketowych do nich jest naprawdę bogaty. Entuzjaści modyfikowania swoich pięciolitrowych Fordów mają długą listę części wytwarzanych dziś specjalnie by zaspokoić ich potrzeby, oraz by utrzymać tę Fordowską legendę przy życiu jeszcze przez wiele, wiele lat.

---

ford_302_boss.jpg

Plik ściągnięto 10810 raz(y) 42.57 KB

[Saper]

[nyos]

Ford ma dużo wspólnego z VW i Skodą Miał być tandetny, ale tani i dostępny. No i Hitler i Henry byli przyjaciółmi.

Źródło Wiki:
Henry Ford założył Dearborn Publishing Company, które wydawało gazetę The Dearborn Independent. Gazetę wykorzystywał do krytyki nacjonalizmu żydowskiego drukując serie artykułów pt. "Międzynarodowy Żyd, najważniejszy problem świata" ("The International Jew, the World's Foremost Problem"). Artykuły były przedrukowywane jako pamflety i rozprowadzane po świecie. Zwróciły one uwagę Adolfa Hitlera, dla którego Ford stał się inspiracją. Po dojściu do władzy Hitlera, obaj zostali przyjaciółmi (Ford miał zwyczaj dawać urodzinowy prezent Hitlerowi – czek na 100 tysięcy marek, a Hitler odznaczył go wysokim orderem III Rzeszy - Orderem Orła Niemieckiego). Łączyła ich wspólna niechęć do Żydów. Jest bardzo prawdopodobne, że Ford finansował NSDAP w latach 20 (działo się to potajemnie - możemy tak wnioskować za sprawą relacji "świadków"). Był także przeciwnikiem związków zawodowych - uznał je w swoich zakładach dopiero w 1941 po strajku w fabryce River Rouge i po kilku procesach sądowych.

[Łysy1303]

Czesć i czołem. Ja moze troche bardziej technicznie:

Cytat:

skok tłoka został zwiększony poprzez zastosowanie krótszych korbowodów zwiększając pojemność do 302 cali sześciennych a więc słynnych do dziś 5,0l

skoku tłoka nie zwieksza sie przez zmiane długości korobowodów. A jedynie i tylko i wyłącznie poprzez zmiane wykorbienia na wale korbowym. Długość korbowodu mogła zostać zmniejszona aby zachować dotychczasowa wysokość bloku.

Cytat:

W 351W zwiększono przestrzeń pomiędzy kopułą tłoku a komorą spalania, by zwiększyć skok tłoku

?? niezmiennie nadal twierdze ze zwieksza sie skok tłoka wykorbieniem na wale, a nie zwiekszajac przestrzeń miedzy "kopułą tłoka" (denkiem?) a komora spalania.