Strona Główna AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
PistonPL
Autor Wiadomość
PistonPL 

Wóz: Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II
Wiek: 43
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 8
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-03-04, 01:38   

Witam,
z niektórymi znam się z flamingów, innych z reala, z jeszcze innymi jak z Szymonem z nam się "biznesowo" (czyli graty kupowałem).

Świerzak tutaj jestem, więc jak bym jakieś zasady naruszył to proszę nie krzyczeć ;-)

pojazdy:
odwieczny projekt
'88-'90 Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II, złożony z 3 innych, wiecznie przerabiany, najczęsciej niejeżdzący.. czyli norma ;-)
dokładny opis TUTAJ




drugi to codzienny dupowóz:
'87 Dodge Daytona Pacyfica 2.2 Turbo II
 
 
Szymon 
Wspierający
Szymon Dąbrowski


Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Wiek: 49
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 657
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-04, 17:10   

PistonPL napisał/a:
Witam,
z niektórymi znam się z flamingów, innych z reala, z jeszcze innymi jak z Szymonem z nam się "biznesowo" (czyli graty kupowałem).

Świerzak tutaj jestem, więc jak bym jakieś zasady naruszył to proszę nie krzyczeć ;-)

pojazdy:
odwieczny projekt
'88-'90 Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II, złożony z 3 innych, wiecznie przerabiany, najczęsciej niejeżdzący.. czyli norma ;-)
dokładny opis TUTAJ

Obrazek


drugi to codzienny dupowóz:
'87 Dodge Daytona Pacyfica 2.2 Turbo II
Obrazek


dobrze jakbyś zapodał info o wozie tak żeby nie trzeba sie gdzieśtam rejestrować, osoby tutaj obecne nie lubią zasad zalatujących faszyzmem a do takowych niestety forum fw z racji konieczności rejestracji zaliczam,
z tego co pamiętam miałeś jakieś kwestie z silniczkiem krokowym, skoro już się zarejestrowałeś to już wiesz w jakim dziale zadać pytanie, możemy Ci pomóc w miarę możliwości, tymczasem będę mieć na zbyciu budę z daytony z wieloma jeszcze klamotami tak więc powiedz kiedy masz jakies imieniny czy urodziny to sie zastanowie czy to przenosic na nowy warsztat czy zebys sobie to zabral :-P
_________________
.:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona
 
 
PistonPL 

Wóz: Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II
Wiek: 43
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 8
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-03-04, 21:51   

info o pierwszej daytonie zapodam w wolnej chwili w dziale "projekty", gdyż tam będzie bardziej pasowało. mam sporo fotek z rzeźby, sporo też się działo. jest o czym pisać a i pojazd nie jest tak popularny jak fbody więc będzie jakaś ciekawostka.

silniczek krokowy to sprawa na za chwilę bo zwodowałem dziewczynie samochód i się suszy (dokładniej wjechałem w taką kałużę że zalało silnik od góry i nie pali a jeśli już zaraz gaśnie).

jeśli chodzi o budę, to temat wart przemyślenia. główny problem to będzie transport. tak więc będziemy w kontakcie.
_________________

'90 Dodge Daytona Shelby R4 2.2 IC Turbo II
'87 Dodge Daytona Pacyfica
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-03-05, 02:08   

OK, to a propos zasad to w dziale projekty raczej umieszczane są wozy klimatyczne. Tak więc, nie zrozum mnie źle, fajnie, że dołączyłeś do Nas, ale 4cylindrowa przednionapędowa Daytona to nie to, co staramy się na tym portalu/forum promować. Dlatego też niech zostanie tak jak jest. Generalnie większość osób albo ma V8 albo V8 chce bardzo mieć i tego się trzymajmy (wszystkie auta w dziale projekty to albo V8 albo V6 z planami na transplant V8)

Jak pisałem na innych portalach, ten portal/forum ma swój specyficzny klimat i tak niech pozostanie.. po prostu nie ma sensu robić kolejnego portalu dla wszystkich o wszystkim.

Takie zresztą ustalenia padły na spotkaniu inauguracyjnym i takie pozostaną. Jeśli jesteś to w stanie zaakceptować - to witamy na pokładzie 8)
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
PistonPL 

Wóz: Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II
Wiek: 43
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 8
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-03-05, 02:16   Projekt Dodge/Chrysler Daytona 2.2 IC Turbo II

witam i przedstawiam pojazd dość nietypowy jak na amerykę o naszym kraju już nie wspominając, tak więc może kogoś zainteresuje.

historia tego auta sięga roku 83/84 gdy Chrysler szukając nowych sposobów na dotarcie do klientów jednocześnie mając na uwadze kryzysy wszelakie, rozpoczął prace nad silnikiem który miał być ekonomiczny a zarazem dość mocny. efektem tych prac był przednionapędowy Plymouth Laser (w wyniku kooperacji po częsci pokrewny z Eclipse z tamtych lat, ale w dobrym kierunku czyli usa->japonia) z 2.2litrową rzędową, czterocylindrową jednostką i gażniekiem (sprzedawano również 2.5L jednak jednostki te są niemal identyczne). chwilkę później wprowadzono wtrysk a wraz z nim pierwsze modele fabrycznie uturbione (zwane Turbo I). zaniechano też sprzedaży pod marką Plymuth, a rozpoczęto pod szyldem Dodge i zmieniono nazwę na Daytona (na europę puszczano to jako Chrysler GS Turbo).

Z roku na rok jednostka ta była coraz mocniejsza, przełomem był o ile mnie pamięć nie myli model z '86 i firmowany logiem Carolla Shelby - Daytona TurboZ. 2.2L silnik oznaczony jako Turbo II i fabrycznie montowany intercooler. Dodatkowo sportowe zawieszenie, fotele kubełkowe (elektyczne) oraz zmniejszona waga. Chwilę później seryjnie zaczęto montować wzmacnianą manualną skrzynie biegów (skorupa ta sama, wnętrze firmy Getarg), araz turbinę Garrett T3. Jak na lata w których był produkowany, nie była to popierdółka, gdyż seryjnie dysponował mocą 174KM/270Nm przy ok 1200kg wagi oraz bardzo prosta konstrukcja pozwalająca na tanie i łatwe modyfikowanie pojazdu we własnym zakresie (przy znikomych kosztach i własnymi rękoma można było w ciągu jednego dnia podnieść moc do prawie 200KM bez uszczerbku dla zdrowia silnika). Seryjnie na ćwierć mili wykręcało to średnie piętnastki. Tak więc miło :)

I tak oto doszliśmy do sedna.. kilka lat temu nabyłem za jakieś grosze 2 takie daytony. jedną z 88r Shelby TurboZ oraz drugą z 89r Chrysler GS Turbo 2 Shelby. po za drobnymi różnicami w wyglądzie, miały nieco rózny blok (akurat chrysler unifikował kilka linii produkcyjnych). obie były niebite, w dobrym stanie wizualnym i... w częściach..






ponieważ plany miałem jeszcze wtedy ambitne, oddałem silnik do remontu, poskładał to później do kupy (późniejszy) pracownik piaseczyńskiego Czopera, a sam silnik do skorupy władował Pan Marek Pilichowski z AutoMark.




wreszcie zaczęło to jeździć (prawie póltora roku rzeźby, bo brak części, bo brak czasu, bo brak kasy...itd)


Nie nacieszyłem się jednak specjalnie długo (dokładnie 1500km, czyli tyle aby silnik się dotarł) bo kóregoś pięknego wieczora, jak ostatnia dupa wołowa, wtarnąłem przez nieuwagę na skrzyżowanie na czerwonym świetle (wprost pod policję jadącą cywilnym samochodem...).. uderzenie boczne, naruszona konstrukcja samochodu oraz masa nieprzyjemności (samochodu jeszcze nie zarejestrowałem w kraju, nie miał przeglądu, ubezpieczenia a blachy miał nazwijmy je "ozdobne").




jaki koń jest każdy widzi i mimo iż kilku lokalnych speców zapewniało mnie że "da się wyciągnąć" to jednak nie byłem jakoś przekonany. po za tym na jakiś czas całkowicie straciłem serce do tego typu zabaw no i oczywiście kosztowało mnie to tyle a rozwaliłem w miesiąc.. tak więc nastąpiła prawie półroczna pauza..

[ Dodano: 2007-03-05, 02:41 ]
minęło jednak pół roku wożenia pośladków zwykłymi pojazdami, nadeszła wiosna.. i uznałem, że najwyższa pora coś zrobić bo nudno..

aby nie stracić kasy utopionej w silnik uznałem ze kupię koleną daytonę, byle tylko nie bitą.. jak wykoncepiłem tak zrobiłem i stałem sie posiadaczem Daytony '90 ES z silnikiem 3.0 V6 od mitsubishi (kooperacja nadal jak widać trwała, ale już w odwrotnym kierunku). na dodatek posiadało to automat który wysypał się niemal od razu :)



mimo większego silnika, pojazd się nie zbierał (no.. źle nie było ale to nie to co shelby..) a owa awaria automatu tylko przyspieszyła decyzję o swapie.. 400m od domu mam zaprzyjaźniony serwis amerykanów, dogadałem się co za ilę, że ja wszystko nadzoruję, a po godzinach grzebię sobie sam.

ponieważ przy zakupie specjalnie się nie zastanowiłem co z tym będzie, to teraz mi czkawką wyszło. otóż oczywiście różnic była cała masa. od innego zamocowania silnika, poprzez inny komputer i wiązki, az po ten nieszczęsny automat a ja chciałem mieć manuala..




wojna była straszna. o ile dorobić łapy (a dokładniej zostawić jedną z 3.0, drugą wstawic z 2.2 a trzecią dorobić) poszło w miarę łatwo to wojna ze skrzynią była długa i krwawa, a z elektryką prowadzę boje do tej pory bo model z 90r miał inne wnętrze niż te wcześniejsze, przez co inne zegary i inne złączki przy wiązkach.. :/ a miało być tak pięknie...






wreszcie wszystko jest na swoim miejscu, a nawet udało mi się to na kablach w ręku i bez podłaczonej turbiny i układu chlodzenia odpalić na kilka sekund.



w między czasie oddałem samochód do blacharza gdyż w podłodze były dziury, oraz delikatnie przyrysowane było nadkole. teraz pozdejmowałem większość plastików i szykuję sie do malowania w barwy shelbiego.



aktualnie pojazd nie jeździ bo sprzedajac rozbita skorupę oddałem niechcący moduł od 2.2 a mi został od 3.0 (nie połapałem się bo wtyczki pasowały.. :) )

nie podłaczyłem tez jeszcze układu chłodzenia bo model 3.0 nie miał przewidzianego intercoolera oraz posiadał znacznie większą chłodnice i mi to po prostu ta od 2.2 nie pasuje o intercoolerze nie wspominając (ale to małe piwo bo i tak będzie w zderzaku).

tak więc walczę dalej

[ Dodano: 2007-03-05, 02:55 ]
przed dzwonem miało to coś ok 200KM i ważyło ze mną i śmieciami wewnątrz ok 1100kg (ja ważę 75). nie męczyłem bo się silnik docierał.. więc tak naprawdę nie wiem jak to jeździ, tymbardziej że co wcisnąłem mocniej to zrywało przyczepność (jeździłem tym jesienią na letnich kapciach już nie pierwszej młodości).


na koniec lista modyfikacji po za oczywistymi czyli swapem:
- zwiększone doładowanie z 13/14PSI do ok 16.
- przesunięty rozrząd (często stosowany trick w tym silniku)
- silnik zawieszony ok 2cm wyżej aby można było bezpiecznie zamontować zawieszenie sprotowe (kombinacja Eibacha i Koni)
- lekki szlif wałka (nie byłem na hamowni ale na oko lepiej się wkręca)
- stożek K&N
- wydech wolny (rura aktualnie 2,5cala)
- kompletne wybebeszenie (został jeden fotel i przednia konsola)
- mocna przeróbka elektryki. raz że ideologia działania świateł całkiem inna (migający stop wraz z kierunkiem) dwa że sporo rzeczy wywaliłem i postanowiłem uprościć kablologię. przy okazji mieć pewność że nić nie przegniło i nie ma przebić.
- akumulator z tyłu (miejsce na dolot było potrzebne)
- kapcie 225 /16 (i tak trakcja to główny problem)
- oczywiście wyleciały takie zbędne gadgety jak klima czy elektryka wnętrza
- nie wytrzymałem i władowałem audio. żaden hi-end (oparłem to o sony Xplode) bo pojazd na to za głośny ale jest 6 głośników i woofer.
- prawie skończone wskaźnki ciśnienia turbo (3.0 tego nie posiadał), temperatury spalin i AFR.

co dalej:
- odpalić!
- zawias bo ten z 3.0 był przewidziany na inną wagę pojazdu i przód mam wyżej niż tył. po za tym już swoje przejechał i ma tapczanowe zapędy.
- wydech 3cale z końcówką przelotową
- wydajniejsza pompa paliwa i dodatkowy wtryskiwacz w dolocie
- pomalować
- komputer mopar performance (bo seryjny mi odcinkę włącza po przekroczeniu ok 15-16PSI, można to oszukać ale..)
- wywalić poduszkę powietrzną (nie mogę zdjąć kierownicy!! ani wybić ani wyciśnąć..)

That's all Folks!
pozdrawiam
_________________

'90 Dodge Daytona Shelby R4 2.2 IC Turbo II
'87 Dodge Daytona Pacyfica
 
 
PistonPL 

Wóz: Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II
Wiek: 43
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 8
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-03-05, 03:21   

1. troszkę za późno, bo właśnie władowałem fotki w dziale "projekty".

2. przeczytałem regulamin, a w nim "klimatycznie" bez jakiejkolwiek próby sprecyzowania tego terminu.
pojazd jest zaprojektowany i wyprodukowany w stanach, bo fabrycznie tuningowała go legenda sportów motorowych oraz dlatego że jest rzadko spotykany na naszych drogach. na dodatek w większości sam przy tym dłubię, spotykam się z ludzmi z podobną pasją i odpowiada mi cała ta otoczka. i to jest klimat wg mnie.

3. chyba Cię zrozumiałem źle, albo pomyliłem forum i powinienem trzymać się "mniej klimatycznych"...

4. tak, to nie jest "muscle" tylko "pony" lub "sports car" (w zależności od obranych kryteriów).

5. osiagi, ilość pracy, zaawansowanie przeróbek i to, iż nie korzystam z "kitów" tylko sam eksperymentuję, chyba pozwala mi używać określenia "hardcore".

usuń post jeśli uważasz to za właściwe, a wraz z nim proszę o usunięcie mojego konta.
_________________

'90 Dodge Daytona Shelby R4 2.2 IC Turbo II
'87 Dodge Daytona Pacyfica
 
 
kubutek01 
Black Z28


Wóz: '96 Black Camaro Z28 LT1
Wiek: 51
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 65
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-05, 10:00   

Szymon napisał/a:

dobrze jakbyś zapodał info o wozie tak żeby nie trzeba sie gdzieśtam rejestrować, osoby tutaj obecne nie lubią zasad zalatujących faszyzmem a do takowych niestety forum fw z racji konieczności rejestracji zaliczam,
[...]

takie delikatne OT..
czy mi sie wydaje ale na amerykanach tez trzeba sie bylo zarejestrowac...?
czyzbysmy mieli kolejne faszystowksie forum?
hmm....
;-)
_________________
Chevrolet Camaro Z28 LT1 96'
 
 
 
infidel
[Usunięty]

Wysłany: 2007-03-05, 10:39   

;-)

zarowno fkp jak i amerykany mozna przegladac (w nieco okrojonej wersji) bez logowania/rejestracji, czego o flamingach powiedziec nie mozna

a czy to juz faszyzm czy nie to osobna kwestia

;-)
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-03-05, 14:58   

PistonPL napisał/a:
1. troszkę za późno, bo właśnie władowałem fotki w dziale "projekty".
2. przeczytałem regulamin, a w nim "klimatycznie" bez jakiejkolwiek próby sprecyzowania tego terminu.
pojazd jest zaprojektowany i wyprodukowany w stanach, bo fabrycznie tuningowała go legenda sportów motorowych oraz dlatego że jest rzadko spotykany na naszych drogach. na dodatek w większości sam przy tym dłubię, spotykam się z ludzmi z podobną pasją i odpowiada mi cała ta otoczka. i to jest klimat wg mnie.
3. chyba Cię zrozumiałem źle, albo pomyliłem forum i powinienem trzymać się "mniej klimatycznych"...
4. tak, to nie jest "muscle" tylko "pony" lub "sports car" (w zależności od obranych kryteriów).
5. osiagi, ilość pracy, zaawansowanie przeróbek i to, iż nie korzystam z "kitów" tylko sam eksperymentuję, chyba pozwala mi używać określenia "hardcore".
usuń post jeśli uważasz to za właściwe, a wraz z nim proszę o usunięcie mojego konta.


Przykro mi stary, naprawdę, bo ładny post :(
Ale chodzi Nam naprawdę, by forum miało jasno określoną treść. To nie tylko mój wymysł, ale wspólnie podjęta decyzja. Przepraszam Cie, ale muszę go przenieść. Wraca do powitań, bo jasno pokazuje, że jesteś pasjonatem. Nie jest to jednak V8, więc nie pasuje do działu projaktów. :-?

Jeśli sobie życzysz, to cóż - mogę (a raczje chyba jestem prawnie zobowiazany do tego - w świetle ustawy o ochronie danych os.) usunąć Twoje konto. Przykro mi, że tak wyszło. :roll:
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
PistonPL 

Wóz: Dodge Daytona Shelby 2.2 IC Turbo II
Wiek: 43
Dołączył: 04 Mar 2007
Posty: 8
Skąd: Piaseczno
Wysłany: 2007-03-05, 22:48   

to zdecydowanie nei forum dla mnie, tak więc sam usunę profil jesli jest taka opcja. jeśli nie, to proszę Administratora o uczynienie tego za mnie.
_________________

'90 Dodge Daytona Shelby R4 2.2 IC Turbo II
'87 Dodge Daytona Pacyfica
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group