Strona Główna AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
El Camino '84 - La Puta Negra
Autor Wiadomość
Szymon 
Wspierający
Szymon Dąbrowski


Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Wiek: 49
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 657
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-26, 07:39   

ntr napisał/a:
czak napisał/a:
Sprawa spalania się chyba wyjaśniła. Gaźnik do roboty i sonda do wymiany.

Jaka sonda? Lambda? Przy gaźniku? :roll:


spójrz u siebie pod maskę na lewy kolektor wydechowy


nyos napisał/a:
takich firm jest dużo i na pewno wśród znajomych znajdziesz kilka osób, które z takich korzystały, np. Piast, ja korzystam z:

http://www.polameronline.com/

jest szansa że jak będziesz przewoził mniejsze rzeczy to nie będzie cła i vatu, ale to tylko szansa :) lotnicza do 2 tyg. morska 6-8 tyg. w deklaracji podawaj zawsze wartość poniżej 40 USD, jeśli się przyczepią i będą chcieli naliczyć cło i vat to formalności wydłużają się o 2 dni


powiedz mi od kiedy takie terminy bo ja od czasu jak lotnicza szła mi 2 miesiące a morska pół roku przy czym odprawa celna trwała 3 tygodnie to dałem sobie z nimi spokój, szczegół że dostałem uszkodzony towar a opłaty ichniejszej agencji celnej to jakiś kosmos, ale ostatnio korzystałem przeszło dwa jak nie trzy lata temu
_________________
.:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona
 
 
nyos 
Wspierający

Wiek: 34
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1209
Skąd: Wild Wild West
Wysłany: 2011-07-26, 10:05   

Szymon napisał/a:
powiedz mi od kiedy takie terminy bo ja od czasu jak lotnicza szła mi 2 miesiące a morska pół roku przy czym odprawa celna trwała 3 tygodnie to dałem sobie z nimi spokój, szczegół że dostałem uszkodzony towar a opłaty ichniejszej agencji celnej to jakiś kosmos, ale ostatnio korzystałem przeszło dwa jak nie trzy lata temu


korzystam z Polamera od 2003 roku i jak do tej pory nie zdarzyło mi się żeby lotnicza szła dłużej niż 3 tyg. a morska niż 8 tyg. a mam na ebay.com ponad 600 transakcji więc trochę tych paczek było. Cło raz mi naliczyli na laptopa :)
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-07-26, 10:11   

O kurde, co za bezsens. Jak ma to mieć komputer, bo musi mieć, jak ma lambde, to po co bawić się w gaźnik, zamiast zastosować wtrysk. Eeee, myślałem, że to taki sam gaźnik jak miałem w czerwonym Firebirdzie, tam nie było takiego patentu z tego co pamiętam..
To już lepiej wywalić całkiem gaźnik i założyć TBI. Dużo więcej sensorów nie ma chyba? A ekonomia i osiągi zdecydowanie lepsze.
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
czak 


Wóz: 84 Chevy El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-07-26, 16:50   

Wtrysk gdzieś mam w planach trochę dalszych. Póki co ogarnę ten gaźnik. Zestaw naprawczy nie jest drogi, a przy tym, jak on teraz leje, szczególnie na ssaniu, to zejście do poziomu - o którym pisałeś - 15 na mieście będzie dla mnie nieodczuwalnym wąchaniem paliwa.

Polamer pewnie wypróbuję przy większych przesyłkach. Póki co, pierdoły które kupuję, ogarnia mój znajomy, który forwarduje mi paczki do Polski.

Swoją drogą, byliście kiedyś na zlocie w Holandii? 9/11 :twisted: - pan do mnie napisał, że gorąco zaprasza.


http://members.home.nl/ghpjoosten/impressieus.htm
 
 
Nygger 


Wiek: 30
Dołączył: 30 Sie 2010
Posty: 91
Skąd: Jaworze
Wysłany: 2011-08-07, 23:39   

Piękny wóz, gratuluję! Miałem okazję widzieć go (w Grójcu chyba), jadąc na wczasy. Zaprawdę, piękny bulgot. Pozazdrościć!
 
 
 
Saper 
Administrator

Wiek: 108
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 783
Skąd: PL
Wysłany: 2011-08-09, 11:48   

czak napisał/a:
http://members.home.nl/ghpjoosten/impressieus.htm


:-D Sporo ładnych sztuk :twisted:
_________________
WTFWJD?
 
 
czak 


Wóz: 84 Chevy El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-08-09, 12:59   

Nygger napisał/a:
Piękny wóz, gratuluję! Miałem okazję widzieć go (w Grójcu chyba), jadąc na wczasy. Zaprawdę, piękny bulgot. Pozazdrościć!


O proszę. Mam działkę niedaleko Grójca, więc to faktycznie byłem pewnie ja.
 
 
czak 


Wóz: 84 Chevy El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-24, 13:32   

O damn, prawie dwa lata już się turlam taczką. Jak słusznie zauważył NTR mógłbym odświeżyć temat, bo trochę się w furze zmieniło.

Przede wszystkim zrobiłem całą balacharkę, bo było trochę dziur w błotnikach i podłodze.
Później go całego pomalowałem. Okazało się, że oryginalnie był w kolorze "baby blue" ale nie zdecydowałem się na odrestaurowanie oryginału.



Wolałem żeby pozostał czorny. No i felgi odnowiłem, grill, pierdoły w stylu atrapa oryginalnego radia, żeby jakieś cyfrowe wyświetlacze nie straszyły w desce, uszczelki w drzwiach i milion innych bzdetów. Z ciekawych dla pickupowców rzeczy, to u pana dziadka z Legionowa, który szyje pokrowce na łódki, zrobiłem sobie całkiem fajną plandekę na pakę, dzięki której nie mam tam codziennie basenu - bo jak wiadomo, w Polsce jest wieczny październik.



Wóz, po wszystkich zabiegach wyglądał tak w zeszłym roku i pod tym względem nic się nie zmieniło. Ciekawa fotka, na której ciągnę DeTomaso Pantera mojego znajomego do Szymona. Fajny kot, niestety znajomemu nie starczyło siły, żeby go doprowadzić do ładu i go opchnął.



A generalnie od kiedy go kupiłem, miałem małe problemy ze spalaniem. Co by nie robić fura chlała 30 litrów. Gaźnik regulował najpierw wąsaty pan z MarkAuto (którego nie polecam, bo jak wyregulował go raz i powiedziałem mu, że źle ustawił idle, bo fura ciągnęła do przodu tak, że hamulce się paliły na światłach, to się zrobił opryskliwy i powiedział, że to normalne w automacie). Później byłem jeszcze u jakiegoś jednego magika, a później to już sobie sam zacząłem go regulować. Spalanie nie spadło, ale przynajmniej obroty były w miarę normalne. A że wpadło mi w ręce IMPCO, to je założyłem. W sumie, to nawet było spoko, oprócz tego, że silnik strasznie długo kręcił żeby odpalić na gazie, przez co bateryjka siadała ciągle i musiałem ją doprostownikować, co tydzień.


Tak czy siak, kulturalnie, pod koniec zeszłego sezonu silnik zdechł. Poszła uszczelka pod głowicą, a Szymon akurat znalazł jakiegoś Firebirda na części - on wziął sobie skorupę, ja wziąłem sobie silnik.

No i przez całą zimę trwała wymiana silnika. Wiadomo, że za nim poszedł nowy gaźnik, aparat zapłonowy, rozrusznik itd.

Nie będę przeklejał zdjęć. Wątek jest na buniu u Szymona

No i co, furę odebrałem jakoś przed weekendem majowym i od tamtej pory służy mi jako daily driver. Śmigam nią codziennie do roboty, na zakupy, w trasę i gdzie tam jeszcze trzeba i jaram się niezmiernie każdym kilometrem. Taczka, odpukać, nie sprawia żadnych kłopotów wychowawczych. Codziennie odpala i gulgocze jak trzeba. A co najważniejsze IMPCO poszło do żyda, a spalanie w mieście oscyluje w okolicach 15 litrów. Dla mnie bomba. Więc propsy i rspkt dla Szymona.

Ktoś go ładnie sfotografował na autonostalgii - byłem oczywiście zwiedzać, nie wystawiać.

 
 
Jowi 


Wóz: '88 Trans-Am
Wiek: 39
Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-24, 14:29   

Na Ochocie parkujesz furę :?: Bo widzę ochockie blachy a nigdy Twojego auta nie spotkałam. Ahaa całkiem fajne to el camino ;-)
_________________

 
 
czak 


Wóz: 84 Chevy El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-24, 14:46   

Ochota. Dokładniej Szczęśliwice - stara Opaczewska. A Twój Transam to ten, który stoi zazwyczaj pod kościołem na Dickensa?
 
 
Jowi 


Wóz: '88 Trans-Am
Wiek: 39
Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-24, 16:58   

Dokładnie ten sam :)
_________________

 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2013-06-25, 15:43   

No to kawal dobrej roboty Ci sie udalo zrobic! Moje gratulacje! :)
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Jowi 


Wóz: '88 Trans-Am
Wiek: 39
Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-06-26, 11:36   

Wczoraj chyba udało się nam minąć na rondzie zesłańców :mrgreen:
_________________

 
 
czak 


Wóz: 84 Chevy El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 13 Cze 2011
Posty: 18
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-01, 11:05   

Zgadza sie. A tam na Dickensa stały dwa ptaki zawsze - czarny i wiśnia. Oba Twoje?
 
 
Jowi 


Wóz: '88 Trans-Am
Wiek: 39
Dołączyła: 13 Maj 2007
Posty: 37
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2013-07-01, 13:27   

Wiśnia to raczej sporadycznie tam chyba stała to byłe auto krawca. Ze 3 lata temu stał czarny i czerwony ale czerwony został sprzedany. A później przez dłuższy czas stał czarny i niebieski ale mój chłopak niebieskiego sprzedał i został tylko czarny.
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group