AMERYKANY.COM

rako · Wysłany: 2007-04-07, 13:12 **Witam wszystkich klimaciarzy**

Czesc Nazywam Sie Łukasz jestem ze Świdnika, od małego zaraziłem sie amerykanskimi sportowymi autami i innymi klasykami z epoki :-)

Obecnie mam Forda Capri 1.6, a plany na przyszłosc to wsadzic tam jakas v6 albo kupic camaro i-rocka.
P.S w moim domu jets jeszcze jednen klimaciarz - Wiesiek, jemu marzy sie firebird najlepiej z jakims małym silniczkiem V6 do poturlania sie :-P

tomekk · Wysłany: 2007-04-08, 17:51

Witam

ntr · Wysłany: 2007-04-09, 12:23

Witaj, ale amerykańskie auto bez V8? eeee.. bez sensu.. :roll:

Łukasz · Wysłany: 2007-04-09, 16:45

Witam! Poczatek zawsze jakis musi byc i nie wazne jaki? Nie przejmuj się wkońcu się doczekasz jakiegoś V 8. Sam swojego czasu chciałem kupić Capri wkońcu to europejski Mustang!

Pozdro!

rako · Wysłany: 2007-04-10, 15:53

Dla mnie Camaro to tylko z V8 ale dla mojego staruszka V6 w zupełnosci wystarczy na niedzielne przejarzdzki :lol:

Łukasz · Wysłany: 2007-04-10, 16:15

Tylko V 8 brachu i nic innego :!:

Koszta nie są wiele wyższe jak co nie którym się wydaje.
U siebie w mieście wylukałem ładne Caprii, błękitne z chromowanymi felami.
Całkiem,całkiem :!:

Życze udanego zakupu wymarzone V 8 :!:

Pozdro

tomekk · Wysłany: 2007-04-10, 22:12

tak off topic..
mialem kiedys czarne capri 3 3,0 caly silnik w chromie, most, przewody hamulcowe itd, biala skorka w srodku na polerowanych alu - ktore sprzedalo sie za ok.7k.... i jak sobie pomysle ze teraz za 7k to ledwo jezdzacy 100% stockowy egz mozna kupic....
to mysle ze jak sprzedam teraz 4gena to za 3 lata znowu beda po 20-30k ;-)

Capri777.JPG

Plik ściągnięto 13426 raz(y) 29.73 KB

rico_wr · Wysłany: 2007-05-06, 01:26

Dobrze Koledzy mówią! V8 to jedynie słuszny kierunek. Musi robić łłłuuuuu....!!!!! :-D

rako · Wysłany: 2007-05-17, 22:10

Tomekk twoje capri musiało byc sliczne, moj przy twoim to wyglada jak parch a władowałem w niego juz grubo ponad 7k, no ale jak go kupowałem to był ruina ;-(

kojot · Wysłany: 2007-06-22, 23:14

Witaj. Nie rozmieniaj się na drobne sprzedawaj capri i kupuj f-body. Ja małem jeż capri, dwa taunusy i granadę ale f-body to f-body...nie ma porównania nawet jezeli kupisz v6 to itak różnica jest kolosalna.Inaczej będziesz ładował kasę w capri, które napewno jest fajne a przy każdym f-body wymięka. Takie jest przynajmniej moje odczucie.Pozdrawiam 8-)