Strona Główna AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
To klub, or not to klub? ;)

Czy powinniśmy sformalizować swój byt i założyć Klub/Stowarzyszenie?
Tak
24%
 24%  [ 7 ]
Nie
75%
 75%  [ 22 ]
Nie wiem, nie znam się, zarobiony jestem.. kiedyś i tak było lepiej, a w ogóle to najlepiej wykasować to forum.
0%
 0%  [ 0 ]
Głosowań: 29
Wszystkich Głosów: 29

Autor Wiadomość
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-05-14, 01:49   To klub, or not to klub? ;)

Pytanie jak temacie.
Słuchając różnych opinii chciałbym byśmy wspólnie postanowili o przyszłości Naszej, jako pewnego rodzaju (jakby nie było) organizacji.

Ostatnio pojawiają się wśród Was nastroje i opinie, że współtworzymy to forum już tak długi czas, że czas już na kolejny krok. Że czas nie być już tylko forum, ale czas przekształcić się w klub. Taki ładny, wiecie, z prezesem, skarbnikiem, posiedzeniami, uchwałami, no i oczywiście składkami.. Taki, w którym zwykle wystarczy wpłacić X kasy, by poczuć się kimś ważnym, członkiem KLUBU.

Moje zdanie jednak jest takie, że to nie jest do końca dobra droga. Że dobierając się na podstawie zasobności portfela niekoniecznie musimy jako grupa na tym zyskać. Wręcz przeciwnie, od paru osób słyszałem, że bliski Nam klub popularnych amerykańskich aut sportowych na tym ruchu nie wyszedł najlepiej, a nowi, płacący klubowicze.. no cóż nie zawsze wnoszą dużo dobrego do klubu, nie mówiąc już o trzymaniu się pewnego obranego kursu.

Tak więc czy zakładanie klubu jest Nam potrzebne? Jaki w ogóle jest cel takiej akcji?
Co Waszym zdaniem zyskamy dzięki temu poza wprowadzeniem tony formalności i biurokracji? Czy nie będzie to strzał w stopę?

Czy nie lepiej jest pozostać przy obecnej - Wolnej formie?
Czy taka nieoznaczoność Amerykanów nie jest właśnie jej największą wartością?
Niby jest to portal/forum, a niby to klub.
W zależności od indywidualnych potrzeb użytkowników. Jedni się identyfikują z Nami, czują się tu przynależni, a dla innych to "tylko forum", jedno z wielu.. Bez presji.
Każdy teraz ma wolność wyboru i wolność tworzenia własnej definicji tego czym jest ten portal dla Niego.
Dla mnie ta właśnie Wolność, jest poza merytoryczną esencją tworu jakim są Amerykany.com.
Ale Wy możecie mieć inne zdanie, a po to właśnie tu się gromadzimy by poglądami się wymieniać.

Komentujcie i głosujcie w ankiecie.
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Vinetou 
Wodzuś


Wóz: Pontiac Firebird Trans Am 5.0 TPI '88
Wiek: 42
Dołączył: 24 Paź 2006
Posty: 11
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-05-14, 11:06   

wg mnie lepsza byłaby forma firmy amerykańskiej z terenu Delaware, w ten sposób taki "twór" nie podlegałby pod polskie ustawodawstwo a mógłby obracać gotówką, zbierać składki, uderzać do sponsorów itp np. Amerykany Club LLC
zakładam takie spółki i mogę w razie czego pomóc
wg mnie bawienie się w polską formę stowarzyszenia to przesada, za dużo durnych przepisów

DM
 
 
 
KorreS 

Wóz: FireBird'92 5.7 TBI
Dołączył: 07 Lis 2010
Posty: 11
Skąd: Kraków
Wysłany: 2012-05-14, 11:14   

To prawda.
Założenie stowarzyszenia to już jest niezła zabawa nie mówiąc potem o próbie jego ewentualnego rozwiązania. Do tego coroczne sprawozdania, walne zgromadzenia w celu zatwierdzenia sprawaozdań i raportów, uchwał itd....
Klub nie zawsze musi mieć przecież układ formalny.
No chyba że potrzebna jest np. osobowość prawna do zaciągania zobowiązań, wystawiania dokumentów (np. księgowych) itd.

W razie czego zróbcie taki zarząd, który będzie mógł się w miarę szybko i często spotkać (czyli nie 10, 15 członków)
  
 
 
Rafal_M 


Wóz: brak
Wiek: 48
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 3
Skąd: Warszawa-Józefów
Wysłany: 2012-05-14, 11:14   

ja jestem na nie, nie widzę plusów takiego rozwiązania
_________________
już nic
 
 
kurczak 

Wóz: Pts 3.1 93'
Wiek: 46
Dołączył: 08 Lut 2008
Posty: 8
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-05-14, 11:23   

Generalnie jest trochę biegania żeby to zrobić. Rozumiem że ma to być coś w rodzaju klubu ? My tutaj na dolnym śląsku zaraz po Sielskim Meetingu zabieramy się za to. Temat w sumie rozpoczęty ale dokończymy go po zlocie bo łapać dwie sroki za ogon to nie wyjdzie w praniu itp. W sumie statut i zarząd mamy już przygotowany zostały tylko formalności w urzędzie i rejestracja. Fajnie by było jak powstałby klub wschód a my będziemy reprezentować zachód. Można by robić zloty powiedzmy na rozpoczęcie sezonu u was na wschodzie a na zakończenie u nas na zachodzie. Myślę że jak was tam sporo a na pewno jest to to jest fajna sprawa zebrać ludzi do kupy i stworzyć klub. U nas jest tyle amcarów że głowa boli wystarczy kilka telefonów żeby zrobić spot i to konkretny.
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-05-14, 11:44   

Może by pomóc innym w wyborze, zwolennicy zakładania formalnego Klubu/Stowarzyszenia, podzielili by się uwagami na temat korzyści jakie widzą z takiej rejestracji?

Zaznaczam, że odpowiadając "NIE" wcale nie wykluczacie istnienia nieformalnego Klubu. Jeśli będzie taka wolna to nieformalnym Klubem możemy się ogłosić w każdej chwili :)

Mi chodzi głównie o biurokrację i groźny aspekt finansowania działalności ze składek członkowskich. Raczej dążyłbym do pozyskiwania reklamodawców i tego typu sponsorów oraz sprzedaży gadżetów celem pozyskania środków na prowadzenie serwisu, czy też nawet na dofinansowanie Naszych spotkań i (może niedługo) zlotów.

Dlatego zachęcam zwolenników do obrony swojej racji, niech dyskusja będzie dwustronna! 8)
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
ojacek15 

Wiek: 52
Dołączył: 30 Mar 2012
Posty: 6
Skąd: lublin
Wysłany: 2012-05-14, 12:37   

Nie wiem kto zadawal pytanie i pisal odpowiedzi, bo wybierajac trzecia opcje mozna miec odmiennie zdanie na kazdy z 5 jej czlonow.
Poza tym KorreS ma racje, stowarzyszenie musi miec siedzibe, zarzad, pelna ksiegowosc, statut itd. Taka forma dzialalnosci generuje koszty i biurokracje.
 
 
sławekw 

Wiek: 36
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 24
Skąd: Kraśnik/Lublin
Wysłany: 2012-05-14, 13:08   

średni pomysł. MKP jest stowarzyszeniem od ok 1 roku i już wychodzą problemy. Lepiej założyć nieformalny klub bez statusu prawnego, chyba, że ktoś będzie chciał szukać sponsorów czy organizować duże zloty, a to jest bez sensu, będziecie mi robić konkurencję :-P
_________________
Dreams? V8 under the hood and drive back in
 
 
rico_wr 

Wóz: mustang V8, vision V6, Pacyfica V6, Hummer R5
Wiek: 50
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 5
Skąd: Wrocław
Wysłany: 2012-05-14, 13:13   

Ja też na nie. Jest to przyczynek do kłótni, nieporozumień, niedomówień itd...
Przestają się liczyć samochody a najważniejsze się staje Stowarzyszenie, Formalny Klub itd....
Później np na zlocie podziały członek/ nieczłonek. Ten dostanie kiełbaskę ten niech stanie w kolejce i sobie kupi
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-05-14, 13:22   

ojacek15 napisał/a:
Nie wiem kto zadawal pytanie i pisal odpowiedzi, bo wybierajac trzecia opcje mozna miec odmiennie zdanie na kazdy z 5 jej czlonow.

To opcja dla malkontentów i nałogowych klikaczy. :)
Taki ukłon w ich stronę, by mieli gdzie kliknąć, jeśli mają trudność z odpowiedzią Tak/Nie 8)

[ Dodano: 2012-05-14, 13:25 ]
sławekw napisał/a:
Lepiej założyć nieformalny klub bez statusu prawnego, chyba, że ktoś będzie chciał szukać sponsorów czy organizować duże zloty, a to jest bez sensu, będziecie mi robić konkurencję :-P

Oczywiście taki jest plan. Najpierw przejmiemy zloty, potem cały rynek rozrywkowy, a na koniec globalna dominacja i wprowadzenie Nowego Porządku Świata! :twisted:
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
nyos 
Wspierający

Wiek: 34
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1209
Skąd: Wild Wild West
Wysłany: 2012-05-14, 13:28   

Ja to w ogóle jestem za tym aby połączyć wszystkie fora o amerykańcach w jedno. Z odpowiednimi działami ale zdaję sobie sprawę że jest to niemożliwe. Wtedy można byłoby zrobić legalny 1 klub i szukać sponsorów na różne imprezy, tylko czy ktoś będzie chciał sponsorować coś takiego - wątpię.

Dla mnie amerykany.com, to miejsce gdzie mogę wejść i umówić się z innymi na wspólne spotkanie i obejrzeć filmiki na YT w temacie amerykańskich aut. Nie widzę szansy na to aby założyć klub (w szczególności z wpisem do KRS) i go utrzymywać, nie widzę z tego zalet. Z tego co się orientuję kluby to trochę wyższa forma zaawansowania społecznego, to ludzie którzy sobie pomagają i mogą na siebie liczyć nie tylko w kwestiach amerykańskich samochodów. My to ledwo na kruza się możemy umówić, a najciekawsze wątki to spazmy gdzie się opluwamy i wyzywamy co jakiś czas. Takę już mamy wschodnią mentalność :)

Dla mnie klub to ludzie którzy regularnie się spotykają, pomagają sobie, wymieniają się wiedzą i co najważniejsze sami organizują imprezy w Polsce i wspólnie jeżdżą na zloty po za Polskę. Ale może mam zbyt idealistyczne pojęcie o klubie ... :)
 
 
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-05-14, 13:59   

nyos, wszystko jest do zrobienia jeśli są osoby chętne do wysiłku. Jakiegokolwiek.

SAMOPOMOC: Tu chyba trochę jesteś nie sprawiedliwy. Bo parę osób z forum nie raz Ci pomogło, tak jak np. i pomogły i mi. Dziwię się, że nie doceniasz i tak deprecjonujesz ich zaangażowanie. Ja też mam nadzieję, że paru osobom pomogłem. Jakoś się to kręci - ja nie widzę tu problemu.

SPOTY i ZLOTY: Ostatnio przynajmniej w Lublinie spotykamy się regularnie, jak pojawią się większe grupy osób w pozostałych regionach to i one może się aktywują. Osoby od Nas z forum jeździły na różne zloty w zeszłym roku, w tym chyba na Big Meet'a też, więc nie jest tak źle.

SPAZMY: Spazmy celowo są regularnie kasowane, właśnie po to by wszelkie konflikty przechodziły w niepamięć, jak już uczestnicy ochłoną i nie jest to jakaś "wschodnia mentalność", bo Lublin czy Warszawa mają zaledwie po 10% udziału w całości użytkowników, a dużo gorsze spazmy były kiedyś np. na FKP. W każdej grupie są problemy i konflikty. Nie jest to problem ani "wschodni" ani narodowy, a raczej uniwersalny. Można zmienić formę zarządzania konfliktami ale uniknąć się ich nie uda w ŻADNEJ większej grupie. Jak masz lepszy pomysł na rozwiązywanie konfliktów - nie ma sprawy, przedyskutujemy i jak większości się spodoba to wprowadzimy.

Tak więc wszystkie Twoje wymagania raczej spełniamy, poza organizacją imprez, bo tu niestety sam nie podołam, ale jeśli byliby chętni do pomocy to nawet jeszcze w tym roku możemy coś zadziałać - czemu nie?

Pojęcia o klubie nie masz wcale idealistycznego, a właściwe i realistyczne, tylko, że razem z nim powinno iść nastawienie, nie tylko takie roszczeniowe jak w kontaktach z dostawcą usług, ale bardziej partnerskie i koleżeńskie. Ja sam nie dam rady zorganizować imprezy, bo się na tym nie znam. Ale wystarczy, że znajdzie się parę osób chętnych do pomocy, jeden przygotuje jedno, drugi drugie, trzeci podzwoni tu i tam i nie widzę przeszkód by skromną imprezę integracyjną zrobić. Jak będą chęci i ręce do pomocy to damy radę.

Ale wracając do tematu: to wszystko można zrealizować będąc nieformalnym klubem. Jak koledzy wspomnieli, to koszta prowadzenia stowarzyszenia mogą okazać się raczej kulą u nogi, uzależnić Nas od finansowania, przez co zmusić do wprowadzenia składek oraz mocnej liberalizacji zasad na forum celem pozyskania kolejnych "płacących" członków. Tego się obawiam. Dużo bardziej bym wolał sprzedawać reklamę, koszulki, kubki i czapeczki przeznaczając marżę na działanie tegoż nieformalnego klubu/organizacji..
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
santa fe 
Wspierający

Wóz: Chevy C1500 '96 / V8 5,7L
Wiek: 51
Dołączył: 27 Lip 2009
Posty: 368
Skąd: Lublin
Wysłany: 2012-05-14, 19:47   

Formalna organizacja w tym kraju to ''krzyż pański" - czyli nie jestem za.
Wszystkie kluczowe argumenty i trafne spostrzeżenia - przeciw - już padły powyżej, więc nie ma co cytować, ani wyłuszczać na nowo.
 
 
Techno200 
Wspierający


Wóz: Fbody
Dołączył: 29 Sie 2010
Posty: 210
Skąd: Chełm
Wysłany: 2012-05-14, 20:16   

Mi sie wydaje ze, jak chcemy zeby z amerykanow bylo cos wiecej to mozna zyintesyfikowac dzialania na razie nie formalne "klubu-forum" a jak bedzie to coraz ladniej isc to wtedy ewentualnie cos sie bedzie dalej myslec i rozwijac. Ja czuje ze jest miejsce na porzadny klub z zasadami ale bez nadecia zbytniego. Naszym plusem i droga ktora powinnismy podazac jest to ze jestesmy w duzej czesci z lubelskiego i coraz czesciej i liczniej sie spotykamy, co prawda ostanio dzieki klasykom w czwartki, ale co fakt to fakt. jest coraz lepiej. Moze tez warto np raz na miesiac jakies spotkanie zoorganizowac, i nie ma przebarz ze nie mage itp :)

pozdrawiam
_________________
Pontiac Trans Am WS6 7.5 1979
Jeep Cherokee XJ 4.0 1991
Chevy Camaro Z28 5.7 LS1 2001
 
 
nyos 
Wspierający

Wiek: 34
Dołączył: 15 Lis 2009
Posty: 1209
Skąd: Wild Wild West
Wysłany: 2012-05-14, 20:48   

Co Wy z tym klubem wymyślacie? W sumie po co to, co to zmienia.
Jest forum, dzięki któremu czasami można się nawet umówić na wspólne spotkanie
i tyle, co chcieć więcej i po co?

Powiem Wam fachowo tak:
Nie widzę uzasadnienia biznesowego aby realizować ten projekt.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group