AMERYKANY.COM

[nyos]

Jest takie sobie forum oldtimery.com a które czasami zaglądam i jest tak śmieszny wątek który ma ponad 100 postów pt. które lepsze amerykańskie czy europejskie, ponieważ każdy normalny człowiek nie odbiera śiwata w barwach białe/czarne dyskusja z góry nie ma sensu

Ale znalazło się tak kilka śmiesznych wypowiedzi (upośledzeni motoryzacyjnie potrafią niestety używać komputera z internetem):

Właściciel super klasyka Renault 19:
Palenie gumy jest częścią raczej braku kultury i jakiegoś "schamienia", kiedyś to służyło do tego żeby oponę rozgrzać i pojechać dalej, a później ktoś wymyślił żeby z tego zrobić jakiś konkurs na nie wiadomo co (głupotę?). Dlaczego z jakiejś "kultury" brać to co najgorsze? To tak jakby ktoś chcąc odgrywać wikinga na jarmarkach historycznych zaczął gwałcić niewiasty i rabować mieszkania, chyba nie tędy droga.

inny:
Jak ktoś lubi "palić gumę" to ja nie mam więcej pytań i odsyłam go do najbliższej wiejskiej dyskoteki... Jak można tak bez sensu niszczyć własny samochód. Bez urazy, ale naprawdę nie ma gorszej rozrywki motoryzacyjnej niż "palenie gumy".

inny:
Co do NASCAR to fakt że "ogląda to 30mln ludzi" nie jest dla mnie żadnym argumentem, w USA popularny jest "football amerykański" (jak to się mówi w europie, bo my tu mamy prawdziwy football, w którym gra się faktycznie stopami, a nie "foot" a przez 80% czasu grają rękami), mimo że ten sport to parodia czegokolwiek co sportem można nazwać, podobnie jest z NASCAR'em, parodia wyścigów samochodowych, zresztą amerykanie mają więcej takich "ciekawych" rzeczy, które amerykanie oglądają a sami nie wiedzą o co w tym chodzi, bo sensu brak.

To jest fakt niezaprzeczalny że europejczycy w sporcie samochodowym amerykanów niszczą, porównaj DTM czy nawet WTTC do NASCAR, czy F1 do ich serii wyścigowych bolidów. Widać przepaść? Widać. Amerykański samochód rajdowy- oksymoron. Jedyna dziedzina "sportu" w jakiej amerykanie są lepsi to 1/4 mili, ale znowu ja nie uznaję czegoś takiego za sport, bo jazda po prostej jest dla idiotów.

Inny:
Technicznie rzecz biorac, samochody amerykanskie zawsze byly, i nadal sa, zacofane w stosunku do europejskich. Jedynie w organizacji produkcji amerykanie mieli czasami pewne wyprzedzenie. A. Citroën pojechal do Forda uczyc sie metod produkcji masowej. Technicznie byl od niego o wiele bardziej zaawansowany.

[carlito]

;P

jak to na każdym forum, wojny i wojenki
ja tam też jakoś za paleniem gumy nie przepadam zwłaszcza przednionapędówkami (drażni mnie piszczący dźwięk ale tak jak piszesz taka dyskusja nie ma sensu...
ale z tym footballem amerykańskim to ktoś pojechał... dla mnie to niesamowity sport tylko trzeba dobrze poznać zasady żeby się w ogóle tym jarać

[nyos]

[carlito]

hehe no dawno ale co ja poradzę...
a z paleniem gumy przecież wiesz... a od bączków kręci mi się w głowie, też od tych które kręcisz

[Nygger]

Czytając pierwszą stronę dyskusji byłem zaciekawiony. Na drugą nawet nie spojrzałem. Potem przytaczane te same argumenty, a osób obiektywnie podchodzących do sprawy jest tam naprawdę niewiele. Każdy pisał tylko "amerykańskie/europejskie lepsze, bo...".

[carlito]

[Stenn]

Srać na ich opinie, odczucia i słomę z butów ...