Cień kobry! (Dzień dobry) |
Autor |
Wiadomość |
Osa
poluje na Amerykańca
Wóz: Hyundai Coupe 2.7 V6 :(
Wiek: 35 Dołączył: 30 Cze 2015 Posty: 2 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: 2015-06-30, 18:30 Cień kobry! (Dzień dobry)
|
|
|
Witam!
Zwą mnie Artur, obecnie jak widać po lewej obecnie posiadam Hyundai'a Coupe 2.7 V6.
Od jakiegoś czasu rozglądam się za nowym autkiem i wpadłem na pomysł amerykańca (póki co bardzo spodobał mi się cadillac cts) , nie wiem jednak czy ten pomysł jest dobry, ze względu na koszta utrzymania.
Prosiłbym Was więc już tu o jakieś rady i opinie.
Autko jakiego szukam powinno być sedanem o przyspieszeniu poniżej 8s, kwota najlepiej do 20.000zł, rocznik obojętny
I tu garść pytań do Was:
1- jak jest z awaryjnością aut USA vs Europa/Japonia?
2- jak mają się ceny części oraz ich dostępność? Koszt utrzymania to bardziej jak audi a4 czy bardziej subaru sti?
3- czy takie auto może być naprawiane w normalnym serwisie, czy lepiej szukać specjalistów?
4- macie pomysły na jaki model warto popatrzeć?
pozdrawiam serdecznie! |
|
|
|
 |
ntr
Administrator GM driver :-)

Wóz: '87 El Camino
Wiek: 44 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2311 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-07-02, 15:33
|
|
|
Witaj! Przycisk szukaj twym przyjacielem
Generalnie za 20tys obojętnie co kupisz to będzie trzeba naprawiać, poprawiać. Audi ani Subaru nie miałem, ale w dzisiejszych czasach to chyba mała różnica. Raczej ważny jest stan faktyczny auta niezależnie od marki. |
_________________ "Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!" |
|
|
|
 |
Osa
poluje na Amerykańca
Wóz: Hyundai Coupe 2.7 V6 :(
Wiek: 35 Dołączył: 30 Cze 2015 Posty: 2 Skąd: Dolnośląskie
|
Wysłany: 2015-07-03, 09:12
|
|
|
Szukajki uzywalem, ale malo info na temat tego auta.
Jedyne co wyczytalem, to ze te silniki V6 w CTS to straszna kupa... |
|
|
|
 |
ntr
Administrator GM driver :-)

Wóz: '87 El Camino
Wiek: 44 Dołączył: 15 Paź 2006 Posty: 2311 Skąd: Lublin
|
Wysłany: 2015-07-03, 10:02
|
|
|
Nie tylko CTS.
Ogólnie 3,6l GM są problematyczne ze względu na rozrząd i budowę pompy oleju (jak dobrze pamiętam).
Niektórzy mechanicy nawet nie chcą ich wpuszczać na plac albo brać na jazdy próbne, bo ich zdaniem rozrząd w starszym aucie może przeskoczyć w każdej chwili - wyrobione plastikowe ślizgi i rozciągnięty łańcuch w tym silniku nie dają znacznych ostrzeżeń o zbliżającej się katastrofie...
Jeśli szukasz dużego sedana, to zainteresuj się Fordem z V8 4,6l. Czyli np. jego luksusową wersją: Lincolnem Town Car.
Kolega ma, jest businessmanem, który eksploatuje go na co dzień jeżdżąc często i gęsto w interesach po całej Polsce... z tego co wiem bardzo sobie chwali a auto serwis widuje od wielkiego dzwonu. Spalania też nie ma co się bać - byłem świadkiem jak przy normalnej jeździe na trasie 200km średnia wyszła 8,5l. |
_________________ "Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!" |
|
|
|
 |
|