Strona Główna AMERYKANY.COM
Tylko prawdziwe amerykańskie bryki, palenie gumy, bulgot V8 i cruzowanie ku zachodowi słońca!

FAQFAQ  SzukajSzukaj  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
chcę kupić Pontiaca Firebird-a 3gen proszę o porady
Autor Wiadomość
ntr 
Administrator
GM driver :-)


Wóz: '87 El Camino
Wiek: 43
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 2311
Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-10-31, 18:36   

dobrus napisał/a:
Napisalem tylko,ze stwierdzenie,ze V8 to polowa klimatu amerykanskich aut i te same auta bez V8 sa juz totalnie do niczego lub jak kto woli do dupy uwazam za przesadę i to wszystko.

Widzisz, bo tutaj chodzi o klimat tych aut. Oglądałeś w ogóle jakieś amerykańskie filmy z lat 70? Czy tylko knight ridera?
Dla mnie "Znikający punkt", "Gone in 60seconds", "Bullit", czy wreszcie "Mistrz kierownicy ucieka" oddają esencję tego czym są auta amerykańskie :!: Zresztą nie tylko dla mnie.
W Bullicie przez cały główny pościg nie ma żadnych dialogów, tylko masakrujący dźwięk bulgotu V8. V8 to mięsień ameryki, czy Ci się to podoba czy nie, to mieć auto amerykańskie a nie mieć w nim V8 to jak seks przez gumkę. Niby to samo, ale gdzieś połowa wrażeń znika.

Nikt tu się nie stara się udowadniać, że amerykańska myśl techniczna jest lepsza od japońskiej czy europejskiej, bo nie jest.
Może jedynie najnowsza Corvette, czy Pontiac G8 mogą nawiązać realną walkę z konkurentami z Porsche czy BMW. Ale tu nie o to chodzi. Tu chodzi właśnie by mieć toporne wykute z żelaza auto z przerośniętym silnikiem pod maską i mieć frajdę gdy bulgocząc cruzuje się w stronę zachodzącego słońca.. 8)

Bez tego (V8 i frajdy z jego posiadania) to np. mi ciężko znaleźć uzasadnienie dla posiadania amerykańca. Może dlatego, że mam turbodoładowanego Nissana 200sx, który ma podobne osiągi do Twojego BMW i to z raptem 2l, do tego skręca, trzyma się drogi jak szalony, a przy 220km/h po naciśnięciu gazu dalej ochoczo przyśpiesza. Do tego też posiada hamulce zamiast zwalniaczy spotykanych w autach USA.
Naprawdę, mówię dlatego Ci szczerze, że jak nie czujesz klimatu V8, to Twoja przygoda z amerykańcami skończy się rozczarowaniem. To nie są auta sportowe, to spuścizna muscle carów, ze wszystkimi ich zaletami i wadami.. :idea:
_________________
"Spalić gumę to nie grzech, ale jak grzech przyjemne!"
 
 
Saper 
Administrator

Wiek: 108
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 783
Skąd: PL
Wysłany: 2008-10-31, 19:08   

dobrus napisał/a:
kudlaty napisał/a:
dobrus napisał/a:
po 2 ja juz sie gumy napalilem.. bokami nalatalem i naścigalem sie w bmw.

ale to wszystko europa :mrgreen: to nie jezdzi tylko sie odpycha :mrgreen:

(...)


no i co z tego,ze europa? chyba nie powiesz mi,ze moje BMW ma 6,5s do 100 i nie jedzie a f-bird V8 ma 8,5s i 'jedzie' ...

(...)


:idea: http://pl.wikipedia.org/wiki/Ironia

Co do rad odnośnie zakupu, to chyba wszystko już zostało napisane. Ja dodam tylko, że sam musisz się zastanowić po co Ci takie auto, jak długo będziesz nim jeździł, ile km będziesz robił itp. wtedy łatwiej będzie Ci podjąć decyzję, czyli w jakim stanie i z jakim zasilaniem(TBI czy TPI, innej opcji nie proponuje) ma być to F-Body.

dzida napisał/a:
pyotrek napisał/a:
dobrus napisał/a:
tam nie ma windy

ejjj... ZTCW KAŻDY 3 gen miał windę. Po to, żeby nie napierdalać klaposzybą...



Nieprawda


Aha... ja właśnie muszę napierdalać tą klaposzybą :evil:


ntr napisał/a:
Dla mnie "Znikający punkt", "Gone in 60seconds", "Bullit", czy wreszcie "Mistrz kierownicy ucieka" oddają esencję tego czym są auta amerykańskie :!:


Inaczej: Te auta symbolizują wolność, walkę z systemem, czerpanie z życia przyjemności itp.. Są jak trawka :) ...tylko że jazda V8 bardziej uzależnia :P

No i muszę wspomnieć jeszcze o dźwięku V8ki, przedstawie to tak: radia używam tylko gdy silnik jest wyłączony, lub ktoś ze mną jedzie i nalega żeby włączyć... na szczęście rzadko do tego dochodzi, bo jeżdżę głównie nocami, kiedy wszyscy śpią :P
_________________
WTFWJD?
 
 
Szymon 
Wspierający
Szymon Dąbrowski


Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Wiek: 49
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 657
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-01, 07:20   

cudnie to ujęliście, smarnę chyba jakiś artykulik na główną stronę a wasze teksty wylądują w spisie literatury :-D
_________________
.:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona
 
 
kudlaty 

Wiek: 48
Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 8
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-01, 18:09   

dobrus napisał/a:

hmm.. a gdzie ja napisalem,ze V8 to chujnia i moje bmw jest 100razy lepsze?

dobrus napisał/a:
chyba nie powiesz mi,ze moje BMW ma 6,5s do 100 i nie jedzie a f-bird V8 ma 8,5s i 'jedzie'


dobrus napisał/a:
5.0 V8 ok, fajnie brzmi, no jakoś to jedzie w miare (ale bez szału jak dla mnie, naprawde). Tak na dobrą sprawe to jego zalety na brzmieniu i wyglądzie pod maską sie kończą. Przeciez to przestarzaly silnik, stopień sprężania nie wiekszy niż w puszcze coca-coli, osiagi jak na tą pojemnosc i liczbę garów są delikatnie mówiąc słabe, a spalanie spore... plusem jest moze wysoka wytrzymalosc no i podatnosc na modyfikacje.

dobrus napisał/a:
A szukam V8, bo V8 jest lepsze niz V6, to nie podlega dyskusji


to juz nic nie rozumiem :roll:
_________________
ja kudłaty durnowaty reperuje stare graty
 
 
W0-SOPEL 

Dołączył: 19 Mar 2007
Posty: 202
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-01, 23:10   

Moim skromnym zdaniem Firebird(8,5) jedzie Bmw(6,5) nie jedzie . Pozatym jezdziles kiedys wogole jakims amerykanskim v8 ?
_________________
'79 Chevy Camaro Z28 350 "Dragzie" Sold.
'88 Pontiac Trans Am GTA 305 ''Junkyard Dog'' Sold.
'77 Chevy Camaro Type LT 305 ''Crusher'' Sold.
'87 Chevy Corvette C4 350 ''Freedom Express''.
'79 Pontiac Trans Am 403 ''TwoTireFire''.
 
 
pyotrek 
FKP Oryginal


Wóz: szkoda gadać
Wiek: 48
Dołączył: 31 Paź 2006
Posty: 131
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-11-03, 13:14   

Jak to wczoraj na torze Interlagos można było zobaczyć: BMW NIE JEDZIE (BMW nicht fahren - czy jakos tak).
A na poważnie kolego to nie szukaj następcy bety bo to może być tylko druga beta.
Zapomnij o tym, że jeździłeś beta. Zapomnij w ogóle o tym, że jeździłeś motoryzacją made in EU albp JPY.
Zresetuj się, sformatuj twardziela i postaw sobie nowy system. US muscle system.
Made by real man for real man.
Powtórzę to co już wielokrotnie mówiłem: posiadanie fbody V8 to nie przyjemność - to pierdolona przygoda.
_________________
========================
'87 Silver Camaro RS 305 TBI - sold
'94 Green TransAm 350 LT1 - sold
......?
 
 
zaskar 

Wóz: 98 Camaro Z28 LS1/T56
Wiek: 42
Dołączył: 17 Paź 2006
Posty: 127
Skąd: S-ec / D-G
Wysłany: 2008-12-21, 21:39   

dobrus no i jak tam, zakupiłeś jakąś maszynkę z V8?
_________________
 
 
REC 

Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 4
Skąd: Gliwice
Wysłany: 2008-12-29, 11:18   

dobrus napisał/a:
no i co z tego,ze europa? chyba nie powiesz mi,ze moje BMW ma 6,5s do 100 i nie jedzie a f-bird V8 ma 8,5s i 'jedzie' ...


na ten temat to moza niezly doktorat napisac a i tak wyjdzie 50/50 dla bmw vs ameryka...

Cytat:

konkretnych osiągniec nie ma, bo tez nigdy mi na takich nie zależało. Nie rajcują mnie oficjalne imprezy motoryzacyjne ktore najczesciej mają klimat wiejskich festynów gdzie cale rodziny z dzieciakami, wózkami etc i ekipy 16latek z pobliskiego gimnazjum sie zbierają,zeby sie pogapić jak fajnie dym leci spod kół.. bo tylko o tym mają pojęcie. moja beemka jest dosc dobrze rozpoznawalna w katowickim podziemiu i mi to wystarczy :)


beemy przy amerykanach sa wlasnie tylko tam rozpoznawane, i wlasnie tutaj zaczyna sie ten "caly klimat" bo wszedzie indziej niz "w podziemiu" wygra ameryka... beemka to co 4 auto w polsce... a staniesz takim T/A albo camaro pod centrum handlowym popatrz tylko ile "wsi" sie lampi na niego, bada, fotografuje czy bog wie co robi by sie dowiedziec co to za cudo podjechalo - mowie tu akurat o cudach ktore wygladaja a nie zechach ktore ledwo co sie po ulicy wlecza bo i takimi ludzie jezdza ... a mowie jako fan i ameryki oraz wlasnie BMW ...

Cytat:

ja nie chce kupic amerykana z silnikiem TDi (hahahah dobre :-D ) ani mniejszym, nie o to mi chodzi. Duzych pojemnosci sie nie boje, bo mam z nimi juz jakis czas do czynienia wiec wiem o czym mówię. Ale odnosze wrazenie po Waszych wpisach, ze dla was caly urok amerykańskich aut to silnik V8 i koniec tematu. a auto bez V8 to juz dla Was ch*jnia niemilosierna czy jak? Dla mnei silnik to moze co najwyzej jakas cząstka tego klimatu :)


Krowa ktorej nieslychac - co to za krowa ;) .... to samo moge powiedziec i o BMW... 9/10 kolesi tuningujach swoje zabawki wstawi tam jakies basowki - wazne by DOBRZE BYLO TO CUDO SLYCHAC... wiec niemow mi ze dzwiek nieokresla jakiegos klimatu samochodowego... wlasnie FBODY ma swoj... niepowtarzalny... i INNY... klimat... a tylko V8 go okresla!

Cytat:

A tak troche odbiegając od tematu to nie wiem czy niektorzy z Was troche zabardzo sie nie podniecają.. 5.0 V8 ok, fajnie brzmi, no jakoś to jedzie w miare (ale bez szału jak dla mnie, naprawde). Tak na dobrą sprawe to jego zalety na brzmieniu i wyglądzie pod maską sie kończą. Przeciez to przestarzaly silnik, stopień sprężania nie wiekszy niż w puszcze coca-coli, osiagi jak na tą pojemnosc i liczbę garów są delikatnie mówiąc słabe, a spalanie spore... plusem jest moze wysoka wytrzymalosc no i podatnosc na modyfikacje.


i przypatrz sie wlasnie na ostatnie SWOJE SLOWA... "plusem jest moze wysoka wytrzymalosc no i podatnosc na modyfikacje" ... moze na dzien dobry porusze temat DRAG RACE gdzie w 95% sa to silniki wlasnie chevy? ciekawe dlaczemu? :roll: osiagnac "glupie 400 koni na takich 5.0-5.7 jest bardzo prosto i co wtedy powiesz ze sie niezbieraja? juz moge tu polaczyc glupi temat porownania turbo w bmw a w chevy... ile wycisniesz z e36 2.5 litrowego silnika? zakladajac ze na dzien dobry ile fabryka dala mu 195koni? 5.0 TPI tez ma "ponoc" tyle...

- walnij tylko kolektory wydechowe-sportowe... na ktorym silniku osiagniesz wiecej koni? i a dzien dobry chevy wygrywa... dorzuc do tego cos ciekawego jako "dolot"... no i wlasnie moze TURBO? czlowieku tutaj wlasnie moc pomnoze spokojnie przez 2 przy chevy w porowaniu z 2.5 litrowa beemką... ktorej moce przy wyjsciu z fabryki byly identyczne... ale juz na dobry dzien znowu wygrywa ameryka bo moment ma wiekszy wynikajacy z samej pojemnosci wiec i taka bete ktora ma "tyle samo kucow" wezmie na starcie... i wlasnie o to tu chodzi ze jak bedziesz chcial COS wycisac z tego cuda to wycisniesz... i za smieszne pieniadze mozna zrobic ladnego potwora z twojego nowego "fbody"... bo uzyskac GLUPIE 300koni niejest jakims wielkim wyczynem przy tych silnikach...
a jako fajna ciekawostke ci powiem - ze to w trasie beema 2.5 palila mi wiecej niz 5.0 TPI... a beemek troche mielem... i troche tez fbody... tez ciekawe nie?

i popatrz na ceny czesci... i ceny czesci do podoszenia MOCY... dla bejemwu i efbodziaka... to mowi samo za siebie... moze zanim cos napiszesz zainteresoj sie troche tym rynkiem skoro chcesz wejsc w posiadanie takiego bolidu... ktory jest patrzac czy niepatrzac troche jednak INNY niz ...europa dala

Cytat:

Dlatego ja nie jestem zdania, ze bulgot V8 to polowa klimatu tych aut:D jakbym w mojej rzędowej szóstce bmw czy jakimkolwiek innym silniku zmniejszyl stopien sprezania o polowe, zamontowal gaźnik solexa i wydech Borla z dlugim kolektorem rurowym myśle,ze efekt bylby podobny. tyle,ze przy takim setupie z mocy niewiele by zostalo. i co bylby juz klimat amerykanskiego auta? wydaje mi sie,ze nie.
dobra, koniec pier*lenia, szukam dalej V8 ...


nom wkoncu cos pozadnego napisales... koniec tego pier****nia... bo to co walnoles powyzej to juz porazka ... na dzie dobry zacznijmy od tego ze poco z niemca robic amerykana? ;) niech sobie buczy... a ameryka niech warczy... ty chyba rzeczywiscie nieslyszales nigdy prawdziwego amerykaskiego V8 myle sie? dobrze zrobioa beja pieknie brzmi... tak samo jak dobrze zrobioe fbody... ale wiesz co kup cokolwiek i wbij na zlot [ moze i sam sie wkoncu na jakims pojawie ] tam poczujesz ten "klimat..." no inaczej ci tego nienapisze ... bo to trzeba "dotknac" ;) ... powodzenia pozdr
  
 
 
Łukasz 
camarozf

Wóz: camaro
Wiek: 44
Dołączył: 17 Mar 2007
Posty: 71
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2008-12-29, 17:22   

Są różne upodobania a dla mnie lizcy się amerykańskie bulgotanie z V8 :-P
 
 
hubiv6 

Wóz: Chevrolet Camaro Ls1
Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 17
Skąd: Kielce
Wysłany: 2008-12-29, 21:30   

Wow. Już dawno mi się nie czytało tak dobrze fajny temat o tym można pisać i pisać. Jestem kolejnym żywym przykładem że V6 to nie to mimo tego że jestem eco kierowca przesiadłem się na V8 po niespełna pół roku posiadania V6 fbody. Zawsze mam banana jadąc 80km/h i mając 1tyś rmp :-D mimo ze to nie fbody tylko Caprice.Myśle że po prostu musisz spróbować i kupić V8 masz do wydania 25 tyś za to spokojnie kupisz 5.7 Tpi i Lt1 i jeszcze duużo ci zostanie. Pozdrawiam V8 rulezz
 
 
 
dobrus 

Wiek: 44
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 33
Skąd: waw
Wysłany: 2009-02-02, 20:15   

witam po przerwie ! ! !

dawno mnie tutaj nie bylo, temat zakupu f-body umarl razem z moim silnikiem w betce, ktory niespodziewanie znalazl sie w agonii. W zwiazku z tym zrobilem w niej swapa na 4.0 V8 286PS :D -> http://www.youtube.com/watch?v=FxEUkfuzt7A tak brzmi bez wydechu. Dobra, znow troche pojezdzilem, pobawilem sie i znudzilo sie. Wkoncu to tylko bmw. Zajawka na f-bofy powrocila, po betke jutro przyjezdza klient.. niestety budzet sie uszczuplil bo sprzedalem ja za 12k a 10k wydalem na silnik, swap, benzyne,dziewczyne i alkohol. wiec mam do wydania ok 12k no max 14k. znalalzlem na allegro takie oto cudo -> http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7674846 znacie go ???


REC - w pelni sie z Toba zgadzam :)

pozdrawiam !
 
 
Szymon 
Wspierający
Szymon Dąbrowski


Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Wiek: 49
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 657
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-02, 20:38   

trzeba tam wysłać kogoś kumatego, jak to stolica to złóż podanie do Krawca, nie znam tego auta, być może gość trzymał go 15 lat w garażu a to byłyby jaja,
nieźle ktoś musiał go dymać na serwisie jak do takich cen przyzwyczajony, te przewody są za jakieś grosze, jakie tam 250pln, to chyba musiałyby w złotym oplocie :-P
_________________
.:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona
 
 
mik 


Wóz: Fbird V6
Wiek: 39
Dołączył: 31 Lip 2008
Posty: 85
Skąd: Czerwionka-Leszczyny
Wysłany: 2009-02-02, 23:01   

dobrus napisał/a:
nalalzlem na allegro takie oto cudo -> http://www.otomoto.pl/ind...how&id=C7674846 znacie go ???


jakby co to jest o nim temat na fbody, także tam zerknij
a najlepiej jakby faktycznie ktos na zywo oblookal, bo z fotek to moze niewiele wynikac, szczegolnie, że fotki raczej nie były robione w tym tygodniu ;-)
_________________

 
 
 
dobrus 

Wiek: 44
Dołączył: 25 Paź 2008
Posty: 33
Skąd: waw
Wysłany: 2009-02-02, 23:35   

mik zarzuc linkiem
 
 
Szymon 
Wspierający
Szymon Dąbrowski


Wóz: el camino '77 6.0 LS2
Wiek: 49
Dołączył: 16 Paź 2006
Posty: 657
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-02-03, 07:43   

w poniedziałek za tydzień (9.02) będę krążyć w tamtym rejonie, może uda mi się podlecieć i oblukać
_________________
.:[ GARAŻ SZYMONA : Serwis Aut Amerykanskich ]:.
+48 796 51 66 51
ul. Emaliowa 15, 02-295 Warszawa
WWW: www.GarazSzymona.com
e-mail: biuro@garazszymona.com
www.facebook.com/GarazSzymona
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group